niedziela, 1 listopada 2015

Rozdział 28

*** Diego ***
Siedziałem w salonie , gdy na dół zbiegła przerażona Camila i Violetta.
Spokojnie dalej siedziałem , wiedziałem o co im chodzi.

- Gdzie jest Fran ?! - krzyknęłam Violetta 
- W domu - powiedziałem łagodnie 
- Jakoś jej nigdzie nie ma - rzekła Cami 
- Bo jest u siebie w domu 
- Że jak !!! - krzyknęły jednocześnie
- Normalnie tam będzie bezpieczna , z dala od mnie 
- Palancie co ty zrobiłeś - uderzyła mnie Violetta 
- Nie upilnowałem jej , Krystian ją zgwałcił ! Ona nie może więcej cierpieć ! A przez to jaki jestem będzie ! Tam jest bezpieczna !
- A Krystian ? 
- Nie znajdzie jej , zresztą już nie ważne


Coś tam jeszcze pokrzyczały i wściekłe opuściły dom. Tylko to mi przyszło na myśl , z kieszeni wyciągnąłem nasze jedyne wspólne zdjęcie. Jak to możliwe , że dziewczyna która miała być zabawką zaczęła mnie zmienić. Im dłużej patrzyłem na tą fotografię , tym większą czułem pustkę. Pogniotłem zdjęcie i wrzuciłem do kosza. Jednak szybko je wyciągnąłem i położyłem na komodzie obok drzwi.


   *** Francesca ***
Poszłam do kuchni , tam siedzieli moi rodzice. Przez parę minut trwała cisza , chyba nie byli zadowolenie z tego że mnie widzą.

- Nie cieszycie się ,  że jestem ?
- Nie ma cie przez trzy tygodnie i myślisz , że będziemy się cieszyć ? 
- Aż trzy ... - powiedziałam cicho
- To nie jest hotel młoda panno !!! - krzyknął tato
- Ale ja ...
- Zamknij się , nie przerywaj mi !
- Nie zawiadomiliście policji ?
- Po co ? Nie było cie trudno , teraz jestem niestety 
- Jestem waszym dzieckiem ...
- Masz już siedemnaście lat , poradzisz sobie , przez trzy tygodnie sobie radziłaś więc jesteś już duża , witamy w dorosłym życiu 
- Nie spytacie nawet gdzie byłam ?
- Nie bardzo nas to obchodzi  
- Nie wierze ! To nie dorzeczne !

Zła opuściłam kuchnie , jak to możliwe. Widocznie moi rodzice mają mnie w dupie. Tak jak zawsze podejrzewałam. Nawet nie zawiadomili o moim zniknięciu , przecież jestem nie pełnoletnia. Ubrałam się i wyszłam z domu. Specjalnie udałam się na drogę , gdzie zostałam porwana. Rozglądałam się za Diego , byłam bardzo głodna. Wiem , że na moich rodziców nie mam co liczyć. Po raz kolejny myślałam tylko o śmierci , jednak moje myśli kierowały też się na "mojego" porywacza.

- Hej śliczna , gdzie zgubiłaś księcia ?
- Krystian - powiedziałam cicho nie obracając się 
- Nie bój sie , tutaj nic ci nie zrobię 
- Czego chcesz ?
- Nie masz kasy , mam propozycje 
- Nic od ciebie nie chce ...
- Możesz pracować u mnie w burdelu 
- Nigdy ! - popatrzyłam na niego 
- Lub wydasz Diego policji 
- Co ? To twój przyjaciel ...
- Już nie , dostaniesz za to dwadzieścia tysięcy 
- Skąd wiesz , że nie mam kasy ?
- Mam swoje źródła to jak malutka ?
- Odwal się !
- Podobało ci się ostatnio co ? A ja mam zdjęcia 
- Zdjęcia ?! Żartujesz sobie 
- Oj nie kochana , widzimy się niedługo 

Krystian szybko znikł mi z pola widzenia. Zrobił zdjęcia , przecież jak je opublikuje może życie zmieni się w koszmar. Musze jakoś skontaktować się z Diego. Nie wiem jak mam to zrobić , nie zostawił nic. Szłam spokojnie drogą , zobaczyłam śpiewające dzieci , nagle mnie olśniło. Nic o nim nie wiem prócz tego gdzie się uczy. Od razu pobiegłam do domu , rodzice krzywo na mnie popatrzyli. Wyciągnęłam laptopa i zaczęłam szukać szkoły. Nigdzie nie mogłam jej znaleźć , jakby nie istniała. Zrezygnowana położyłam się na łóżku. Zamknęłam oczy i próbowałam sobie szczegółów przypomnieć Diego.


*** Diego ***
Minęło trzy dni odkąd nie widziałem Francescy. Normalnie chodzę do szkoły , próbuje skupić się na muzyce by o niej zapomnieć. Na pytanie o nią , odpowiadam że jest okej i już o niej zapomniałem. Prawda jest całkiem inna , ciągle o niej myślę , nawet do Violetty kilka razy powiedziałem Fran. Krystian wysłał mi na skrzynkę jej nagie zdjęcia. Nie mogę nic zrobić , bo nagle zniknął. Coraz częściej zacząłem brać narkotyki , tylko Fran tak na prawdę potrafiła mnie od nich odciągnąć.

- Diego możemy porozmawiać ? - spytała nauczycielka 
- Tak , coś się stało ?
- Twoja ostatnia piosenka była znakomita. Jestem pod wielkim wrażeniem , kto był twoją inspiracją ? Pomyślałam że mógłbyś tą osobę przyprowadzić i zobaczylibyśmy jak dla niej byś to zaśpiewał. Podejrzewam , że wtedy byś bardziej się przyłożył.
- Nie ... ona nie może przyjść 
- Diego nie powinieneś się bać swoich uczuć
- Mogę pani coś powiedzieć ?
- Oczywiście , że tak od tego jestem - zamknąłem drzwi
- Wiem pani , że porywam dziewczyny tak ?
- Tak wiem 
- No i zwykle  były dla mnie zabawką. Ta dziewczyna , która miała sie u nas uczyć. Ja się chyba w niej zakochałem.
- Nie rozumiem twojego problemu 
- Mam słabość do alkoholu na pewnym stopniu. No i po pijanemu zrobiłem głupotę. Przez to teraz ją straciłem 
- Dlatego ostatnio tyle tu przesiadujesz. Uważam , że powinieneś z nią pogadać. Jeśli jest mądra zrozumie , oczywiście musisz się liczyć z odrzuceniem. Porwałeś ją co daje ci minus 
- Wiem , wróciła do rodziny 
- Słucham ? Porwałeś i wypuściłeś ? Policja cie szuka 
- Wątpię ona by mi tego nie zrobiła 
- Jeśli ją kochasz , walcz o nią póki masz siłę choćby nie wiem co
- Choćby nie wiem co ... dziękuje pani za rozmowę 
- Proszę , gitary nie zapomnij  
- No tak , jeszcze raz dziękuje

Ta rozmowa bardzo mi pomogła. Zrozumiałem , że popełniłem wielki błąd. Zadzwoniłem do Leona , powiedziałem by przyszedł z Violettą. Coś kręcą wiem o tym , nie będę im tego zabraniał ale ostrzegłem Leona że to moja jedyna siostra i szybko pożałuje jak coś zrobi.
___________________________________________________
Hej misiaki , troszkę przyspieszyłam akcje. Mam nadzieje , że nie zrobiłam tego zbyt drastycznie i wszystko macie poukładane. 
Miałam wenę więc rozdział jest dziś.

1) Co wymyślił Diego ?
2) Czy Fran chce się z nim widzieć ?

3 komentarze:

  1. Jej!!!Rozdział :*****
    Kocham !!!
    1. A bo ja wiem? On ma wiele pomysłów... . Ale tak myślę że Krystianowi się oberwie ;)
    2. Oczywiście!!
    Czekam na kolejny z niecierpliwością kochana :* Życzę weny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny!
    Rodzice mnie wkurzyli :D
    1) Odbierze Fran <3
    2) No jasne !
    Czekam na kolejny :*

    OdpowiedzUsuń
  3. 1) zamieszka z franuś !
    2) no jasne że zechce niema innej opcji a tak poza tym to czekam normalnie kocham !

    OdpowiedzUsuń