*** Narrator ***
Diego widząc sms bardzo się wkurzył. Wiedział , że Krystian zniszczy wszystko. Udał się do mieszkania swojego przyjaciela Leona. Brunet siedział w pokoju z telefonem przyłożonym do ucha.
- Do kogo dzwonisz ? - spytał Diego
- Do Krystiana ! Wszystko jej powiedział !
- Wiem , właśnie dlatego do ciebie przyszedłem
- Przecież ona mnie znienawidzi ! I jej nogi widział !
- Też mnie to zaciekawiło , mam nadzieje że jej nie zgwałcił
- Weź nawet mi o tym nie gadaj !
- Sory , trzeba wymyślić plan
- Gdzie ta szmata ? To jej wina !
- Zamknąłem ją w pokoju
- I dobrze ! Nie bądź już dla niej miły , zwykła kurwa i tyle !
- Tak , ale tylko ona może nas do niego doprowadzić
- Wiem , pogadaj z nią - powiedział stanowczo Leon
- Dobra to ja idę się czegoś dowiedzieć
- Czekaj Krystian pisze !
- Co pisze ?
- Po co dzwonisz ? I tak nie odbiorę matole całuje twoją laskę
- Debil , Viola by się nie dała - zaśmiał się Diego
- Wiem , boję się o nią ....
- Trzymaj się widzimy się potem
*** Krystian ***
Nie sądziłem , że dziewczyna tak to przeżyje. Naprawdę musiała zakochać się w Leonie. Sam się sobie dziwie , ale gdy patrze na nią jak płacze , coś we mnie pęka. Wciąż trzymałem ją w swoich ramionach , nie wyrywała się. Bardzo mi sie to podobało , nie powiem żeby mi to jakoś przeszkadzało. W końcu nie wytrzymałem tego.
- Ej malutka bo ci łez zabraknie
- Bardzo śmieszne - powiedziała oschle
- Choć do kuchni zrobimy wielki deser na poprawę humoru. Potem wspólnie go zjemy , nie załamuj się mi tutaj
- Nie mam ochoty ...
- Jeszcze dzis Villas się uśmiechniesz obiecuje
- Nie mów tak ! - krzyknęła
- Już się uśmiechasz
- Nie !
- Tak !
- Nie ! Zamawiam czekolade !
- Co ? - spytałem zdziwiony
- Nie masz czekolady ? Jak możesz - powiedziała zawiedziona
- Oj mam bardzo dużo rzeczy chodź
Zaprowadziłem ją do kuchni , nie spojrzała nawet na drzwi wyjściowe. Z szafki wyjąłem tofi , czekolade i różne sosy owocowe. Dziewczyna od razu sie uśmiechnęła. Od razy przejęła inicjatywę , prosiła żebym zrobił naleśniki , przy okazji dałem jej gofrownice i wtedy pojawił się uśmiech. Chciałem jej pomóc , ale za każdym razem krzyczała że ona sama. Przystałem na tą opcje , zrobiłem naleśniki i gofry. Potem przyglądałem się jej inwencji twórczej.
- Mmmm ... artystę mam pod domem
- Oj tam , drobiazg
- Z głodu przy tobie nie umrę
- Ja tylko dekorowałam - słodko się zaśmiała
- Ale robiłaś to cudownie
- Dziękuje , to co jemy ?
- Tak i mówiłem że się uśmiechniesz
- Tak ... - wyszeptała
*** Diego ***
Poszedłem do siebie. Otworzyłem drzwi , dziewczyna siedziała wciąż w tym samym miejscu. Nie dotknęła ani soku , ani chrupek. Wziąłem ją za ramie i wyprowadziłem z pokoju. W salonie rzuciłem na łóżko.
- Popatrz na mnie do cholery !
- Co chcesz ? No zabij mnie ! - krzyknęła odważnie
- Nie krzycz - uderzyłem ją w lewy policzek otwartą dłonią
- Mógłbym cie zabić ! Ale jesteś mi potrzebna !
- Do zabawy ?!
- Tak , ale po to by odnaleźć Violette
- Nie wiem gdzie ona jest !
- Nie krzycz kurwa - ponownie ją uderzyłem
- Gdzie mieszka Krystian !
- Za miastem ....
- Pojedziesz tam ze mną !
- Ale ...
- Zamknij się ! Teraz tam jedziemy wstawaj !
Dziewczyna wstała , wziąłem kluczyki i wsiedliśmy do samochodu. Było już ciemno , jednak wiedziała jaka jest droga. W końcu jego dziewczyna była tam na pewno. W głowie miałem już dokładny plan działania. Nie myślałem o tym kto ucierpi , ważna jest teraz tylko moja siostra. Przeszukałem dokładnie dom , który mi wskazała. Nie było go , wkurzyłem się wiedziałem że mnie okłamała.
____________________________________________________
1) Jak Diego ukarze Fran ?
2) Krystian będzie dobierał sie do Violi ?
3) Leon znajdzie Krystiana ?
10 tysięcy ! Taka radość jak weszłam do tego moim oczom ukazała się liczba 10010 ! Więc zaczynamy maraton. Codziennie przez tydzień jeden rozdział. Jeśli nie dodam w którymś dniu będą dwa pod rząd. Jeszcze raz dziękuje.
10 tysięcy ! Taka radość jak weszłam do tego moim oczom ukazała się liczba 10010 ! Więc zaczynamy maraton. Codziennie przez tydzień jeden rozdział. Jeśli nie dodam w którymś dniu będą dwa pod rząd. Jeszcze raz dziękuje.
1.STRZELI W NIA ALE WEZWIE POMOC POTEM BO JEDNAK JĄ KOCHA
OdpowiedzUsuń2.NIE
3.NIE
JULKA GRATULACJE
1) Nie mam pomysłu
OdpowiedzUsuń2) Nie
3) Nie
Boski :*
OdpowiedzUsuńDlaczego ten Diego jest taki niemiły? ;(
1) Odda ją do burdelu?
2) Tak
3) NWM :/
No to czekam na następny :*
Diego zły... Lubię to !!
OdpowiedzUsuń1. Nie wiem :(
2. Nie
3. Nw
No to czekam na kolejny ;))
Przepraszam za brak mojego koma pod ostatnim :(
cudowny czekam na kolejny. Dars zapraszam na mojego nowego bloga http://diecescalovestory.pinger.pl
OdpowiedzUsuńZajebisty czekam na kolejny zrobisz mi kolejny z dedykacją dla mnie ?? ♥
OdpowiedzUsuń1. Zaprowadzi ja do burdelu czego potem będzie żałował
2. Nie
3. Tak
Nie odpowiem na pytania poniewaz czytałam już 40 rozdział.
OdpowiedzUsuńCudowne choć spóźniłam się o jeden dzień :))
Gratuluje 10 tyś wyświetleń i mam nadzieję, że będziesz tutaj do 100 tyś wyświetleń <34
Pozdrawiam, Alice :*