Z dedykacją dla ~ Princessa Kornelia ~
*** Narrator ***
Wczorajsze wydarzenia odbiły się na psychice czarnowłosej.
Od rana siedziała na parapecie opatulona kołdrą. Patrzyła na
spływające po szybie krople deszczu , podobnie łzy spływały jej po policzku. Wcześniej uśmiech nie chodził z jej ust , a teraz strach i jedynie łzy. Zrozumiała , że to co łączyło ją z chłopakiem znikło w jednej chwili. Wciąż myślała o karze jakiej jej zafundował. Nie
ważne , że go kochała , spędziła z nim wiele miłych chwil. Teraz
czuła do niego obrzydzenie a przede wszystkim strach. Wstała
i poszła do łazienki , popatrzyła w lustro i rozbiła je.
- Cholera jasna Francesca co ty robisz !
- Zostaw mnie ! - wykrzyczała
- Ja tu wydaje rozkazy ! - wrzasnął bardzo stanowczo
- Już nie ! - chwyciła odłamek szkła
- Co chcesz zrobić ?
- Zabić się , a ty będziesz na to patrzył !
- Co ci dzisiaj kurwa odwala !
- Mam już wszystkiego dość ! Chce umrzeć ! Nareszcie umrzeć !
- Jasne ...
Chłopak nie musiał długo czekać na dowód. Dziewczyna zrobiła pewne cięcie na ręce , która i tak już krwawiła. Wtedy sie na nią rzucił. Zaczeli się szarpać , ona krzyczała , on podobnie. Skończyło się na tym , że brunet się wydarł. Wtedy się uspokoiła , wystraszyła się konsekwencji jakie mogą ją czekać. Nie patrzyła na niego , wyjął z szafki apteczkę , czarnowłosa zaczęła płakać. Usiadła na wannie i czekała , patrzyła na swoją rękę , dłoń miała zakrwawioną jak i nadgarstek. Dotarło do niej co chciała zrobić. Diego szybko i sprawnie opatrzył rany.
- Nigdy więcej tego nie rób !
- Bo ? Ułatwiłabym sprawę ...
- Jesteś mi potrzebna bym odnalazł Francesce. Wiesz do czego zdolny jest Krystian. Muszę ją ratować. Pomyśl gdzie naprawdę jest
- Kiedy ja nie wiem ...
- Słońce nie chce cie znowu karać
- Ja ... naprawdę nie wiem ...
- Dobrze masz czas do wieczora by sie namyśleć
- A jeśli nie ?
- Będzie kolejna kara i tak aż sobie przypomnisz
- Ale ja nie wiem Diego ...
- Na pewno wiesz , aha dzisiaj będziemy sie kochać
- Co ....
- Od dawna mam na ciebie chęci
- Mówiłeś
- To było kiedyś , masz być grzeczna jasne ?
- Eh ...
- Chodź zrobię ci coś do jedzenia
Śniadanie przebiegło w zupełniej ciszy. Chłopak zachowywał się jakby nie zwracał na nią uwagi. Podał jej jedynie talerz z dwoma tostami i herbatę. Sam usiadł i jadł spokojnie na patrząc na nią. Dziewczyna zachowywała się podobnie. Oboje byli nieobecni , nie zainteresowani sobą jak gdyby w ogóle się nie znali.
- Cholera Diego pomóż mi - usłyszeli Leona
- Szybki jesteś - krzyknął chłopak
- Bo to ja
Brunet wyszedł , było słuchać krzyki i szarpaninę. Czarnowłosa wstała i nie pewnie podeszła do drzwi. Zobaczyła dziewczynę , próbującą uciec. Wiedziała , że to kolejna jego zdobycz. Przysięgła sobie że jej pomoże choćby miała zapłacić za to własnym życiem. Chłopaki wepchali ją do jakiegoś pokoju i zamknęli. Diego skierował się do kuchni , dziewczyna szybko wróciła na to samo miejsce co siedziała.
- Kto tak krzyczał ? - popatrzyła na niego
- Em ... nikt ważny
- Ile ona ma lat ?
- Nie interesuj się tym !
- Młodsza jest od mnie. Co ty pedofil ?!
- Zamknij pysk !
- Bo ? Uderz mnie nie wahaj się więcej
Tak jak powiedziała tak zrobił. Uderzył ją po raz kolejny bez skrupułów. Ponownie zrozumiała , że się zmienił. Odeszła od stołu i poszła do pokoju. Położyła się na łóżku , po raz kolejny zaczęła płakać.
___________________________________________________________
Z początku jestem zadowolona , z końcówki i środka nie bardzo.
Życzę miłego czytania.
1) Po co chłopak porwał nową dziewczynę ?
Śniadanie przebiegło w zupełniej ciszy. Chłopak zachowywał się jakby nie zwracał na nią uwagi. Podał jej jedynie talerz z dwoma tostami i herbatę. Sam usiadł i jadł spokojnie na patrząc na nią. Dziewczyna zachowywała się podobnie. Oboje byli nieobecni , nie zainteresowani sobą jak gdyby w ogóle się nie znali.
- Cholera Diego pomóż mi - usłyszeli Leona
- Szybki jesteś - krzyknął chłopak
- Bo to ja
Brunet wyszedł , było słuchać krzyki i szarpaninę. Czarnowłosa wstała i nie pewnie podeszła do drzwi. Zobaczyła dziewczynę , próbującą uciec. Wiedziała , że to kolejna jego zdobycz. Przysięgła sobie że jej pomoże choćby miała zapłacić za to własnym życiem. Chłopaki wepchali ją do jakiegoś pokoju i zamknęli. Diego skierował się do kuchni , dziewczyna szybko wróciła na to samo miejsce co siedziała.
- Kto tak krzyczał ? - popatrzyła na niego
- Em ... nikt ważny
- Ile ona ma lat ?
- Nie interesuj się tym !
- Młodsza jest od mnie. Co ty pedofil ?!
- Zamknij pysk !
- Bo ? Uderz mnie nie wahaj się więcej
Tak jak powiedziała tak zrobił. Uderzył ją po raz kolejny bez skrupułów. Ponownie zrozumiała , że się zmienił. Odeszła od stołu i poszła do pokoju. Położyła się na łóżku , po raz kolejny zaczęła płakać.
___________________________________________________________
Z początku jestem zadowolona , z końcówki i środka nie bardzo.
Życzę miłego czytania.
1) Po co chłopak porwał nową dziewczynę ?
2) Diego żałuje że ją uderzył ?
3) Pozwoli jej uciec ?
julka boski czekam na next
OdpowiedzUsuńby zdołować francesce
2.tak
3.nie
fajnie a co do pytania zostan na tym blogu pliska
Super rozdział
OdpowiedzUsuń1) By Fran poczuła się zazdrosna
2) Tak
3) Nie
Pozdrawiam
Super, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń1. żeby Fran była zazdrosna?
2. tak
3. pewnie nie
~Zuza~
Cudowny <3
OdpowiedzUsuń1. No nie wiem... Żeby wkurzyć Fran?
2. Troche tak, troche nie xd
3. Nie xd to jest Diego.. Nie spodziewajmy się za dużo xd
1) żeby zranić Fran
OdpowiedzUsuń2) opamieta sie i bedzie próbował przeprosić Fran
3) nie bo bedzie chciał żeby zaprowadzila ho do Krystiana i Violi
Kolejny rozdzial z Diecesca poprosze dla mnie
Jak ja ci dziękuję <3
OdpowiedzUsuńNo normalnie cudo <3
Bardzo fajnie się to czyta.
Wiele emocji się dzieje w tym rozdziale.
Najpierw Fran chce się zabić potem kolejna dziewczyna a następnie Diego uderzył Fran.
No ale z tego rozdziału wynika że trudno będzie o Diecesce.
Ok to pytania :)
1) Żeby Fran była zazdrosna i smutna,ale Diego to zauważy i w końcu wypuści tą dziewczynę.A nie,to przecież Diego... ale tylko tak mi się wydaje ;)
2) No oczywiście! Jak wsponiałam Diego to Diego,ma swoją naturę ale jednak się opamięta.
3) Nie! To znaczy ona będzie chciała ale Diego ją zatrzyma.
No to życzę dużo weny i czekam na kolejny :*
Pozdrawiam :*