Z dedykacją dla Alice Verdas
Strasznie ci dziękuje że przy mnie jesteś :*
*** Narrator ***
Wieczór zbliżał się wielkimi krokami. Za oknami było już ciemno , czarnowłosa ciągle myślała o uprowadzonej dziewczynie. Diego u niej nie było od poranka , wiedziała że pewno jest u niej. Podeszła do drzwi i nacisnęła klamkę. Była zaskoczona gdy zauważyła , że są otwarte. Zeszła po schodach na dół , w salonie na kanapie zobaczyła Diego z brunetką. Dziewczyna śmiała się , on również.
- Nie ma oszukiwania ! - krzyknęła
- Oj Katy gram fair
- Nie prawda poszedłeś pięć , a nie cztery
- Nie będę ci za to płacił
- No weź bo się obrażę !
- Na mnie ? Serio ? - uniósł brew
- Nie na tą dziewczynę wiesz !
Czarnowłosa szybko się schowała. Powoli oddychała , miała nadzieje
że chłopak jej nie zauważył. Opierała się o ścianę , zobaczyła go przed
sobą. Złapał ją za rękę i wprowadził do salonu.
- Oto nasza podglądaczka
- Przepraszam drzwi były otwarte i ...
- To o niej mi opowiadałeś ? Ją uderzyłeś i ...
- Cicho ! - krzyknął
- I się w niej zakochałeś a teraz udajesz !
- Katy ! - ponownie krzyknął
- Że jest dla ciebie obojętna a ją kochasz !
- Diego ... - powiedziała Francesca
- No dzięki mała wiesz !
- Wybacz - puściła oko
- To prawda ? - spytała niepewnie czarnowłosa
- Nie ! Nic nie jest prawdą jesteś szmatą
- Mówi do ciebie szmata a potem jest na siebie wściekły. Boli go to że przez ciebie Violetta jest w niebezpieczeństwie ale mimo to nadal bardzo cie kocha i nigdy nie przestał
- Dzięki Katy jesteś cudowna - krzyknął
- Diego to prawda ?
- Nie wiem może ... przepraszam Francesca ...
- Ja już nic nie rozumiem
- Ja też nie ! Cholera nienawidzę cie za to , ale jednocześnie kocham !
I to drugie uczucie jest chyba silniejsze.
- Mogę wziąć kase za hotele ?
- Kate nie teraz
- Czyli tak yey !
- Ja cie nienawidzę wiesz o tym ? - powiedziała Fran
- Wiem ja ciebie też
- Ale ty mnie kochasz , a ja już nie
- Jak to ? - uniósł brew
- Po tym co mi zrobiłeś. Po twojej karze ...
- Fran wybacz mi
- Diego za późno masz już nową
- Kate ? To siostra Krystiana znamy się odkąd była mała
- To nic nie zmienia , chce być wolna ...
- Weź moją kurtkę , drzwi są otwarte. Wyjdź stąd jak najszybciej. Wyjedź jak najdalej gdzie cie nie znajdę. Masz tutaj w kopercie dwa tysiące. Choćby nie wiem co nie wracaj
- Pozwalasz mi iść ?
- Tak idź póki się nie rozmyśle
- Dziękuje ...
- Idź już teraz ! - pocałował ją w czoło
- Uważaj na siebie , pamiętaj choćby nie wiem co
- Nie rozumiem ...
- Po prostu już idź , na dworze jest rower
- Wszystko przygotowałeś ?
- Tak , lotnisko jest trzydzieści minut drogi stąd ,
kieruj się na północ. Wyjedź jak najdalej prosze
Dziewczyna wzięła jego kurtkę. Obejrzała się za siebie ale znikł jej z oczu. Wyszła na dwór. Stał tam rower jak mówił. Wsiadła na niego i odjechała. Po kilkunastu minutach była na miejscu.
____________________________________________________
Troche mi sie pomysł zmienił , tak wyszło.
Ale nie bójcie się będzie jeszcze przemoc w rozdziałach.
Niedługo koniec maratonu jestem już tym wyczerpana szczerze.
Ale zauważyłam że dzięki temu jest więcej czytelników.
W niecały tydzień tysiąc wejść dziękuje.
Chyba będą częściej rozdziały niż 2 razy w tygodniu.
1) Czy Diego za nią pojedzie ?
2) Dlaczego pozwolił jej odejść ?
3) Katy będzie miała przerąbane ?
4) Francesca wsiądzie do jakiegoś samoloty ?
Jestem pierwsza!!! Jej ;*
OdpowiedzUsuń1. Tak
2. Bo ją kocha i nie chce żeby cierpiała <33
3. Hmm... Niech pomyślę... Nie wiem !
4. Chyba... Nie ,nie wiem !!!
Cieszę się że jest rozdział :* Komentarz niej est zbyt mądry ,bo jakoś nie mam na niego weny :( WYBACZ!
Czekająca na kolejny , J.V.
Jejku :**
OdpowiedzUsuńDziękuję za dedykację, ale wiesz, że to się nie zmieni i nadal przy Tobie będę <3
Rozdziały częściej niż 2x tygodniu?
Moje marzenia zaczynają się spełniać :D
Dleczego On to zrobił? Dlaczego pozwolił jej uciec? :<
Rozumiem, że u mnie nie ma Diecesci bo jestem dziwna i mam głupie pomysły, ale Ty? I tak wierze w to, że to nie koniec :*
1. Musi <333 Oni są sobie przeznaczeni
2. Po to, żeby sprawdzić ile bez siebie wytrzymają <3
3. Za to, że powiedziała prawdę? Nie może.
4. Nie. Uczucie jej do Diego jest zbyt silne, żeby go opuścić mimo tego, że mówi, że go nie nawidzi.
Czekam na kolejne i wiedz, że będę czytała każdą Twoją historię nie zależnie od tego czy będzie o Diecesce czy nie..
Zawsze możesz na mnie liczyć i zawsze wiedz, że masz we mnie wsparcie <33
witam z tej strony Julka rozdział uper jak dla mnie mogą być 3 razy w tygodniu lub wiencej
OdpowiedzUsuń1.Musi diecesca wygra wszystko
2.po to by sprawdzić czy serio już go niekocha ale ona wruci
3.niee
4.Nie. Uczucie jej do Diego jest zbyt silne, żeby go opuścić mimo tego, że mówi, że go nie nawidzi
super, czekam już na kolejny.
OdpowiedzUsuń1. tak, złapie ją na lotnisku
2. bo chciał aby czuła się szczęśliwa?
3. Nie, jeszcze jej podziękuje, że to za niego powiedziała
4. Nie. Za bardzo kocha Diego by odejść
Pozdrawiam i zapraszam do mnie jest nowy rozdział
~I♥Diecesca~
Świetny! Boski! Cudowny!
OdpowiedzUsuńŚwietna treść rozdziału <3
Ok to pytanka :*
1) Tak?
2) Bo myślał że wytrzyma bez niej i jej nie potrzebuje.
3) Nie.
4) Nie! Diego zrozumie że nie może bez niej żyć i ją zatrzyma na lotnisku.
No to czekam na NEXT <3
Rozdział super śliczny mega i po prostu łał
OdpowiedzUsuń1) Oczywiście że tak
2) Kocha ją i dał jej odejść..i nie chciał aby cierpiała
3) Nie wiem
4) Nie ponieważ zorientuje się że zostawi osobę którą kocha
Czekam na next
Pozdrawiam Natalia 😊