Los Angeles , nadzwyczaj spokojne miasto. To tam wychowywała się dziewiętnaście lat Francesca Resto. Tam przeżyła swoje pierwsze miłości , rozstania , smutki , radości i przyjaźnie. To właśnie w tym mieście została także porwana. Liczne gwałty , bicie , upokorzenia i krzyki. To była dla niej już codzienność. Nie
liczyła na ratunek, z każdym dniem stawała się bardziej bezsilna. Nie
było już widać jej roześmianych oczu , jedynie , ból , strach ,
cierpienie. Rano modliła się do Boga , by dzisiaj jej oprawca był łagodny. Z czasem miała wrażenie , że on ją wysłuchał. Jednak wciąż się bała , czuła że koniec zbliża się z każdym kolejnym wieczorem.
Szymon hmmmm nie no kochana jak na razie wydaje się ciekawie no zobaczymy co będzie jak się rozkręcisz kiedy będziesz dodawać rozdziały ?
OdpowiedzUsuńSpoko. Tęsknie.
UsuńJA TEŻ <3 :)
UsuńCzekam z niecierpliwością Julka
OdpowiedzUsuńDzisiaj next?
OdpowiedzUsuńNie. W sobotę może
UsuńNie spodziewałam się tak szybko prologa :) Jestem miło zaskoczona :*** Czekam na 1 :)
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się tak szybko prologa :) Jestem miło zaskoczona :*** Czekam na 1 :)
OdpowiedzUsuńSuper :) nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału :) życzę weny :*
OdpowiedzUsuńSuper czekam na rozdział 1 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeżeli to dla Ciebie jest miesiąc wolnego, to okej XDD
OdpowiedzUsuńKochana cudooo ♥
Czekam na 1 rozdział ♥
*.*
OdpowiedzUsuńCuuuuuudooowne♥♥♥
Ja chcę już rozdział. :*
Jak najszybciej.
Chcę już wiedzieć kto prawie doprowadza Fran do zgonu.
Uprzedzam cie Diego że jeżeli to ty to ci współczuję. Odwiedzę cię.