
przedstawione dowody. Dostali dożywocie.
Krystian , nie mógł pozbierać się po stracie Violetty. Pomogła mu Francesca. Złapał okazję. Otworzył własną firmę , czarnowłosa została jego asystentką. Dziewczyna mieszkała u niego , jednak chciała zarabiać na siebie. Odwiedzali Diego w każdy poniedziałek i czwartek. Raz razem , innym tylko dziewczyna. Chłopak raz w tygodniu rozmawiał z psychologiem. Pracował z nim nad jego agresją. Tak było przez cały rok i osiem miesięcy. Aż pewnego dnia coś się wydarzyło.
Francesca pomagała swojemu szefowi przy papierach. Krystian starał się ją trzymać w gabinecie tak długo , jak było to możliwe. Diego wcześniej do niego zadzwonił , że wyszedł już. Wypuścili go za dobre sprawowanie. W końcu wszedł do pomieszczenia. Dziewczyna stała zaszokowana w miejscu. Posłał jej swoje spojrzenie. Podszedł powoli , do swojej obecnej dziewczyny , nigdy nie zerwali.
- Tak to ja. - szepnął jej na ucho
Pisnęła ze szczęścia. Mocno się w niego wtuliła. Krystian stał i uśmiechał się. Szatyn wbił w nią swoje usta. Odwzajemniała pocałunek. Wciąż uśmiech gościł na jej twarzy , miała swoje roześmiane oczy. Dni mijały , czas leciał. Diego wyszedł na prostą z pomocą przyjaciela i dziewczyny. Został jego wspólnikiem. Kate dostała staż w policji. Po pół roku została policjantką. Zrobili z tej okazji małą imprezę. Chłopak klęknął i wyjął pierścionek.
- Księżniczko wiem , że cie porwałem. Zmieniłem twoje życie , tak jak ty zmieniłaś moje. Zrozumiałem wszystko. Jesteś dla mnie najważniejsza. Nie przechodzi mi przez myśl to , że mogę zobaczyć cie w innych ramionach. Francesco kocham cie i zrobię wszystko byś była szczęśliwa. Przepraszam za wszystko. Wyjdziesz za mnie ?
- Tak !
Po tym namiętnie się pocałowali. Ślub wzięli pół roku później. Dziewczyna nigdy nie odwiedziła swoich rodziców. Mieli skromną ceremonie oni , Krystian , Kate i ksiądz. Ich pierwszy seks był ciężki , wydarzenia z przeszłości zostały w jej głowie. Udało im się , za trzecim razem dziewczyna zaszła w ciąże. W sumie urodziła Diego dwie córeczki Milenę i Emilie. Miał przy sobie trzy księżniczki , traktował je jak najlepiej umiał. Krystian znalazł sobie dziewczynę , miała na imię Laura. Nigdy jednak nie zapomniał o Violettcie.
______________________________________________________
Ta ... zakończenie historii. Miałam dać inne , ale nie będę już taka zła. Zostawię wam tą Diecesce. Nie lubię pisać zakończeń. No i nie umiem , szczegół. Przepraszam. Dziękuje osobą , które czytały. Żegnam.
tu szymon żałuje ze tak puzno zaczołem ale cóż a co z tym one shotem ? dokończysz go ? i z tamtymi blogami ? odpowiedz dziękuje i weny myszko czekam
OdpowiedzUsuńPowinnam dokończyć one shot ... tamte blogi nie wiem ...
UsuńOkey to czekam na One shota czekam na kolejne opowiadanka w twojim wykonaniu :3
UsuńNo i przez Ciebie płaczę :C
OdpowiedzUsuńSzkoda że już nie ma tej historii :(
I co ty dziewczyno gadasz że nie umiesz pisać? To jest cudowne, wzruszające i... i brak mi słów żeby to określić <3
Mam nadzieję że nas nie opuścisz i będziesz dalej pisać <3
Pozdrawiam :*
Kurde jak ja ci zazdroszcze weny i wgl ... a i też fajnie sie masz bardzo fajnie żę masz takiego czytelnika jak Szymon (chodzi o to żę jest chłopakiem ..) dziękuję za piękne rozdziały ♥ i jak masz jakieś inne blogi t mam prośbę a mianowicie abyś mi podała linki napewno zajrze :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;* :3
http://darslovki.blogspot.com/ - zawieszony (19 rozdziałów więc masz co czytać)
Usuńhttp://dars131.blogspot.com/ - Pojedyncze historie , pisze w wolnej chwili zapraszam
:'( Piękne pożegnanie.. Szkoda, że odchodzisz... Na miesiąc tak?
OdpowiedzUsuńCo ja będę teraz czytać? :'(
Nie zostało mi nic innego jak rozpaczać :'(
Historia była piękna ♥ Wzloty i upadki, rozstania i powroty. No co ja więcej mogę powiedzeć...
Mam nadzieję, że wrócisz z nowym zapałem i nową historią.. Jest mi przykro, że tak szybko się skończyło :'(
Nie chciałam kończyć historii. Miśka nie znasz mnie ? Wiesz , że po przeżywam i wrócę hahaha. Nowa zapowiedź jeszcze dzisiaj zapraszam :*
UsuńCudoo♡
OdpowiedzUsuńCzekam na powrót ❤
Julka szkoda wielka :( zabiłaś mnie następne też o diecesce ?
OdpowiedzUsuńWybacz kochana. Ale w ankiecie było 10 do 5 niestety. Też żałuje , ale nic nie poradzę. Oczywiście , że tak jakże inaczej :D
UsuńWybaczam :) weny bardzoooooo duży kochana czekam zajrze puzniej
UsuńZamorduję ! Ale chyba ty mnie ! Nie pisałam dawno komentarzy, wiem... Przez ciebie płaczę, a miałam być silna, ale nie jestem :( Odchodzisz ? Na miesiąc, tak ? Ale tylko na miesiąc, na dłużej nie pozwalam !
OdpowiedzUsuńTak długo ciągnełaś tę historię... Były wzloty i upadki, miłość i rozstanie.... Jakie to było cudowne !!! A teraz to wszystko zakończyłaś pięknym epilogiem <3 No po prostu nie wiem co dodać...
Weny na kolejne takie cudowne opowiadanie :***
Dziękuję Ci kochana za cudowne opowiadanie :***
Candy
Wruciłas no nieiwierze szybko
OdpowiedzUsuń