niedziela, 31 stycznia 2016

Rozdział 15

Szłam coraz szybciej i pewniej. Nie słyszałam nic , jakby czas stanął w miejscu. Nagle ciemność. Ktoś zasłonił mi oczy i pochwycił. Zaczęłam się szarpać. Domyśliłam się , że wziął mnie na ręce bo nie czułam już gruntu pod nogami. Po chwili już siedziałam , ktoś mnie trzymał , ja krzyczałam. Po paru sekundach można powiedzieć , że odzyskałam wzrok. Byłam związana , przede mną był Kevin.

- A ty co złotko uciekasz nam ?
- Odwal się. 
- Wyszczekana. - Zaśmiał się jego kolega
- Oj nawet za bardzo. Wiesz mam pomysł.
- Jaki ?
- Kupiliśmy taką maszynkę. Dziewczyna jest związana rękami na górze i tak w górę i w dół sobie schodzi. No i wiesz ...
- Fajnie. - Uśmiechnęłam się
- No będziesz pierwszą osobą w ramach twojej dzisiejszej kary.
- Chyba śnisz ! 
- A wiesz co jest najlepsze ?
- Nic ?
- To , że nawet gdy zemdlejesz będzie działać i będziemy zarabiać dużo pieniędzy. Więc co kochana , najpierw szkolenie potem zabawa.
- Jesteś psychiczny ! - Uderzył mnie w twarz
- A ty za dużo gadasz ! 

Uderzył mnie jeszcze trzy razy otwartą dłonią w policzek. Podobnie trzy razy w drugi. Z kieszeni wyjął scyzoryk. Czułam , że krew spływa mi po twarzy. Potem nie wiem do końca co się stało. Pamiętam jedynie , że rozciął moją bluzkę. Znikąd pojawiło się dwóch wysokich mężczyzn. Kilka uderzeń i pustka. Obudziłam się naga w swoim pokoju. Wszystko mnie bolało. Twarz miałam zakrwawioną , na piersiach i brzuchu jakieś czerwone paski. Ubrałam jedynie szlafrok i zaczęłam płakać. Muszę znaleźć Violette i uciec stąd. Usłyszałam jak drzwi się otworzyły.

- Boże ! Co oni ci zrobili ?! - Podbiegł do mnie Krystian
- Pomóż mi proszę ...
- Nie mogę ...
- Proszę ...
- Violetta ...
- Co z nią ?- Spojrzałam na niego
- Ona dzisiaj ... miała seks z dwoma ... nie wytrzymała ...
- Proszę ... powiedz , że ...
- Przykro mi ... ona nie żyje Francesco. 
- Cholera !

Wybuchłam jeszcze większym płaczem. Moja najlepsza przyjaciółka nie żyje. Co to za śmierć. Śmierć w burdelu podczas seksu. To chore , myślałam że takie rzeczy dzieją się tylko w filmach. Krystian gdzieś zadzwonił , nie zwracałam na to uwagi. Myślałam tylko o Violi , to powinnam być ja , nie ona. Chłopak pocałował mnie w czoło i wyszedł. Super nikt mi nie pomoże , jestem zdana tylko na siebie. Jak zawsze.
________________________________________________________________

Rozdział XV dedykuje Martyna

Hejo teraz krótki rozdział no bo jakoś się rozkleiłam. Nie wiem czemu tak wyszło. Napiszę dzisiaj jeszcze jeden na pewno więc spokojnie. Dziękuje za komentarze i sporo wejść kochani.

1) Krystian pomoże dziewczynie ?
2) Czy Violetta naprawdę umarła ?
3) Jaką karę szykuje Kevin dla Francescy ?

7 komentarzy:

  1. Widzę, że jesteś na prawde na dobrej drodze.
    Wena towarzyszy Ci od samego początku, a u mnie? Pustka..

    1. Nie
    2. Nie, on powiedział tak tylko dlatego, żeby i ona się poddała
    3. Nie mam pojęcia..

    Oddaj troszku weny, bo mi jej niestety zabrakło :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Szymon :( niemam co napisać :( ale cóż skomentuje kochana haha jaka łaska
    1.Tak
    2.Nieee tylko ją straszy żeby o niej zapomniała bo diego chce jej pomuc
    3. tą maszyne klamerki coś ? ale jak będzie miała pokaz to tam będzie diegosław
    cholera Humor mam zjeb...y ide se pogotować może pizze zrobie nie wiem pomyśle zajrzę później

    OdpowiedzUsuń
  3. O jeja.. Znów mnie zaskoczyłaś i znowu pozytywnie xD Myślałam, że Fran ucieknie, a tu nie :D Ale naprawdę miałaś z tym dobry pomysł <3 Podoba mi się jak najbardziej ;*
    1. Hm.. Może. Chociaż wątpię ;P
    2. No i oto jest pytanie.. Może Krystian tak powiedział, bo mu kazali czy coś.. xD
    3. Nie wiem.. Znając go wszystko jest możliwe :P
    Czekam na dzisiejszy rozdział! xDD ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Super że będzię jeszcze jeden rozdział.
    1.Nie
    2.Nie
    3.Nie wiem

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudo *-*
    1. Tak
    2. Tak
    3. Nie wiem
    Czekam na next :*

    OdpowiedzUsuń
  6. L.o.v.e D.i.e.c.e.s.c.a hm następny mój jej :3 Fajnie że masz ferie bende codziennie tak jak mi czas będzie pozwalał czyli około 19:00
    1.Tak musi
    2.nieeeeee ]
    3.mozliwe jest wszystki

    OdpowiedzUsuń
  7. Martyna jestem i tutaj BOSKI naprawdę przeczytałam wszystko w kilka dni super serio
    1.MUSI
    2. nie tylko żeby dała sobie z nią spokój bo chcą ją wyciągnąć
    3.niewiem :3
    do pouzniej

    OdpowiedzUsuń