- A ty co złotko uciekasz nam ?
- Odwal się.
- Wyszczekana. - Zaśmiał się jego kolega
- Oj nawet za bardzo. Wiesz mam pomysł.
- Kupiliśmy taką maszynkę. Dziewczyna jest związana rękami na górze i tak w górę i w dół sobie schodzi. No i wiesz ...
- Fajnie. - Uśmiechnęłam się
- No będziesz pierwszą osobą w ramach twojej dzisiejszej kary.
- Chyba śnisz !
- A wiesz co jest najlepsze ?
- Nic ?
- To , że nawet gdy zemdlejesz będzie działać i będziemy zarabiać dużo pieniędzy. Więc co kochana , najpierw szkolenie potem zabawa.
- Jesteś psychiczny ! - Uderzył mnie w twarz
- A ty za dużo gadasz !
Uderzył mnie jeszcze trzy razy otwartą dłonią w policzek. Podobnie trzy razy w drugi. Z kieszeni wyjął scyzoryk. Czułam , że krew spływa mi po twarzy. Potem nie wiem do końca co się stało. Pamiętam jedynie , że rozciął moją bluzkę. Znikąd pojawiło się dwóch wysokich mężczyzn. Kilka uderzeń i pustka. Obudziłam się naga w swoim pokoju. Wszystko mnie bolało. Twarz miałam zakrwawioną , na piersiach i brzuchu jakieś czerwone paski. Ubrałam jedynie szlafrok i zaczęłam płakać. Muszę znaleźć Violette i uciec stąd. Usłyszałam jak drzwi się otworzyły.
- Boże ! Co oni ci zrobili ?! - Podbiegł do mnie Krystian
- Pomóż mi proszę ...
- Nie mogę ...
- Proszę ...
- Violetta ...
- Co z nią ?- Spojrzałam na niego
- Ona dzisiaj ... miała seks z dwoma ... nie wytrzymała ...
- Proszę ... powiedz , że ...
- Przykro mi ... ona nie żyje Francesco.
- Cholera !
Wybuchłam jeszcze większym płaczem. Moja najlepsza przyjaciółka nie żyje. Co to za śmierć. Śmierć w burdelu podczas seksu. To chore , myślałam że takie rzeczy dzieją się tylko w filmach. Krystian gdzieś zadzwonił , nie zwracałam na to uwagi. Myślałam tylko o Violi , to powinnam być ja , nie ona. Chłopak pocałował mnie w czoło i wyszedł. Super nikt mi nie pomoże , jestem zdana tylko na siebie. Jak zawsze.
________________________________________________________________
Rozdział XV dedykuje Martyna
Hejo teraz krótki rozdział no bo jakoś się rozkleiłam. Nie wiem czemu tak wyszło. Napiszę dzisiaj jeszcze jeden na pewno więc spokojnie. Dziękuje za komentarze i sporo wejść kochani.
1) Krystian pomoże dziewczynie ?
2) Czy Violetta naprawdę umarła ?
3) Jaką karę szykuje Kevin dla Francescy ?
Widzę, że jesteś na prawde na dobrej drodze.
OdpowiedzUsuńWena towarzyszy Ci od samego początku, a u mnie? Pustka..
1. Nie
2. Nie, on powiedział tak tylko dlatego, żeby i ona się poddała
3. Nie mam pojęcia..
Oddaj troszku weny, bo mi jej niestety zabrakło :(
Szymon :( niemam co napisać :( ale cóż skomentuje kochana haha jaka łaska
OdpowiedzUsuń1.Tak
2.Nieee tylko ją straszy żeby o niej zapomniała bo diego chce jej pomuc
3. tą maszyne klamerki coś ? ale jak będzie miała pokaz to tam będzie diegosław
cholera Humor mam zjeb...y ide se pogotować może pizze zrobie nie wiem pomyśle zajrzę później
O jeja.. Znów mnie zaskoczyłaś i znowu pozytywnie xD Myślałam, że Fran ucieknie, a tu nie :D Ale naprawdę miałaś z tym dobry pomysł <3 Podoba mi się jak najbardziej ;*
OdpowiedzUsuń1. Hm.. Może. Chociaż wątpię ;P
2. No i oto jest pytanie.. Może Krystian tak powiedział, bo mu kazali czy coś.. xD
3. Nie wiem.. Znając go wszystko jest możliwe :P
Czekam na dzisiejszy rozdział! xDD ;D
Super że będzię jeszcze jeden rozdział.
OdpowiedzUsuń1.Nie
2.Nie
3.Nie wiem
Cudo *-*
OdpowiedzUsuń1. Tak
2. Tak
3. Nie wiem
Czekam na next :*
L.o.v.e D.i.e.c.e.s.c.a hm następny mój jej :3 Fajnie że masz ferie bende codziennie tak jak mi czas będzie pozwalał czyli około 19:00
OdpowiedzUsuń1.Tak musi
2.nieeeeee ]
3.mozliwe jest wszystki
Martyna jestem i tutaj BOSKI naprawdę przeczytałam wszystko w kilka dni super serio
OdpowiedzUsuń1.MUSI
2. nie tylko żeby dała sobie z nią spokój bo chcą ją wyciągnąć
3.niewiem :3
do pouzniej