••• Diego •••
Nie skończyło się na jednym razie. Zrobiliśmy to chyba z trzy lub cztery razy. Poczułem tą dominacje , której tak mi brakowało. Leżałem z Kasandrą , bawiąc się jej włosami. Minął rok , a nadal jest w tym dobra nawet lepsza. Uciekła mi jako pierwsza i więcej już na to nie pozwoliłem. Położyła głowę na moim torsie , wtulając się.
- Serio byłaś na policji ?
- Nie no coś ty. Nie zrobiłabym tego.
- Tęskniłaś ?
- Tak odrobinkę może. Dziwnie tak no ... nie mieć pana ta ?
- Tak dokładnie. Też tęskniłem. Gdzie ty byłaś ?
- W mieście.
- Jeszcze jedna rundka ?
- A dasz mi podminować proszę ?
- Jasne. No wskakuje malutka.
Uśmiechnęła się i usiadła. Odgarnęła swoje brązowe włosy do tyłu. Delikatnie nabiła się na mojego penisa i powoli zaczęła ujeżdżać. Trzymałem ją za pośladki , pomagając przy tym. Robiła to coraz szybciej. Oboje znowu zaczęliśmy szaleć z rozkoszy.
••• Krystian •••
Znalazłem nieprzytomną Francescę w salonie. Zawołałem Leona , który siedział z Mają. Razem ostrożnie przenieśliśmy ją na kanapę. Od razu zadzwoniłem do lekarza. Gdy Fran się ocknęła pierwsze co złapała się za brzuch. Uspokoiłem ją natychmiast. Doktor ją zbadał i na szczęście nic nie stało się jej ani dziecku. Przepisał jej coś na bóle.
- Francesca mogłaś sobie coś zrobić.
- Przepraszam.
- Nie mogłaś kogoś zawołać , że cie boli lub napisać ?
- Wołałam !
- Nie denerwuj się proszę.
- Gdzie jest Diego ?
- Nie widziałem go od wczoraj wyparował.
- Chodź może pójdziemy na spacer. Musisz się trochę dotlenić.
- To mi buty załatw.
- Już chwila.
Poszedłem na górę po baleriny. Potem pomogłem jej je założyć i poszliśmy. Nie chciała ze mną rozmawiać za bardzo. Nie odpuszczę , nie pozwolę by Diego wychowywał moje dziecko. Będę o nie walczył. Usiedliśmy na ławce. Postanowiłem z nią porozmawiać.
- Francesca.
- Nic nie mów ...
- Wiesz , że tak nie wolno.
- Wolno. Ja pozwalam i tak będzie.
- Fran proszę ...
- Czujesz ? - Przyłożyła moją dłoń do swojego brzucha
- Kopie ... nasz syn lub córka ...
- Diego naprawdę no ... nie może mieć dzieci ?
- Tak.
- To takie trudne ...
- Powiedzmy mu prawdę ... zrozumie.
- Pobije mnie i zabije dziecko !
- Pomogę ci ... wam ... Daj nam jedną szansę proszę. Czujesz coś do mnie ? Powiedz całkiem szczerze ...
- Tak ...
- To chodź tutaj do mnie.
Położyła głowę na moim ramieniu , a ja objąłem ją ręką. Uśmiechnąłem się , wiedziałem że ona też. Nie rozumiem Diego czemu tak nagle zniknął. Powinien być przy niej. Tylko traci , a ja zyskam na szczęście.
Położyła głowę na moim ramieniu , a ja objąłem ją ręką. Uśmiechnąłem się , wiedziałem że ona też. Nie rozumiem Diego czemu tak nagle zniknął. Powinien być przy niej. Tylko traci , a ja zyskam na szczęście.
- Zjadłabym loda.
- Dobrze to idziemy znaleźć budkę i kupimy wymarzonego loda.
- O piętnastej lekarz przyjedzie sprawdzić płeć.
- Dobrze to idziemy znaleźć budkę i kupimy wymarzonego loda.
- O piętnastej lekarz przyjedzie sprawdzić płeć.
- Jak Diego nie będzie to ja będę.
- Dziękuje Kris.
- Proszę słodziutka.
- Dziękuje Kris.
- Proszę słodziutka.
______________________________________________________________
No jestem , byłam na spacerze dlatego rozdział tak późno.
Uwaga komunikat : 2 rozdziały i epilog.
Skończymy szybciej niż było planowane.
Drugi komunikat : Nie będzie happy endu.
Proszę się już na to przygotować. Ta historia nie skończy się dobrze.
1) Jaka będzie płeć dziecka ?
2) Diego zrezygnuje z Francescy dla Kasandry ?
3) Leon skończył już z Roxy ?
Uwaga komunikat : 2 rozdziały i epilog.
Skończymy szybciej niż było planowane.
Drugi komunikat : Nie będzie happy endu.
Proszę się już na to przygotować. Ta historia nie skończy się dobrze.
1) Jaka będzie płeć dziecka ?
2) Diego zrezygnuje z Francescy dla Kasandry ?
3) Leon skończył już z Roxy ?
szymon jestem kocie :0
OdpowiedzUsuń1.dziewczynka
2.tsa
3.ta później pogadamy jak chcesz kochana
martyna ok i tak długo wytrwałas
OdpowiedzUsuń1.chłopiec
2.nie
3.ta
l.o.v.e.d.i.e.c.e.s.c.a
OdpowiedzUsuńsuper kochana
1.dziewczynka
2.nie
3.tak
:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPodobnie jak ja. Nie chcesz nie czytaj proste. Dziewczyno co cie to obchodzi czy tutaj będę czy nie ? ogólnie dziękuje że mi licznik nabijasz tylko po to by mnie schejtować. Jesteś bardzo miła i bardzo dziękuje za wyrażenie zdania. Oczywiście wypaliłam się , beznadziejna historia to twoje zdanie. Hejtuj mnie ile chcesz. Nie odejdę z blogera a dzięki tobie staje się mocniejsza i mam większą satysfakcje z pisania. Dziękuje , do usłyszenia i buziaczki :*
UsuńNie hejtuj jej ona ma swoją grupke ktura ja czyta i ona to cwiczy a ty cwiczysz hejting WOW gratki dla cb dziewczyno szymon
Usuńszymon ma racje wyczuwam u kogos ból dupy na jej talent hm dziwi mnie twoje zachowanie jezeli ja nie chce czytac bo stwierdzam ze bez sensu i wg zostawiam to dla siebie niestety wiekszosc ludzi to mądry w necie pizda w swiecie daria niema sie czym przejmować masz oparcie we mnie i Szymku rozdzial super
Usuń1.syn
2.nie
3.tak
czyżby Marcesca? No w sumie nie do końca bo to Krystian ale mniej więcej wiesz o co mi chodzi
OdpowiedzUsuńBoże jaki ten Diego jest beznadziejny. Niby kochany i w ogóle a jak zjawi się coś nowego od razu rucha no nie wierzę
1. Dziewczynka
2. Tak bo jest tępym frajerem
3. Tak. Niech Chociaż on będzie porządny.
Boże ale Diego mnie wkurwia no...
OdpowiedzUsuńJak on w ogóle może?
Biedna Fran :((
A ten gif Marco i Fran *-*
A co do rozdziału to:
PEREŁKA *-*
CUDNY *-*
IDEALNY *-* ♥
A tą panią u góry to proszę się
nie przejmować. Mniej ją w dupie.
Przecież chejty motywują nas
do dalszej pracy. No można mieć
swoje zdanie ale bez przesady.
I za żadne skarby nie odejdziesz mi
z bloggera ;-; :))
Więc trzymaj się :)
Życzę weny ;**
Pozdrawiam xxx
Dreams ;***
O jeszcze pytania. K*rwa ciągle zapominam :))
Usuń1. Chłopczyk *-*
2. Mam nadzieję.
3. Tak :))
Świetny *-* pewnie już nie będzie diecesci :( smutno mi
OdpowiedzUsuń1. Dziewczynka
2. Nie
3. Tak
Czekam na next :*
wymażony lodzik ymhy;) rozdzial super
OdpowiedzUsuń1.chłopiec
2.nw
3/tak