środa, 31 sierpnia 2016

Rozdział 16 : Chyba się mnie nie boisz ?

••• Diego •••

Konkurs się skończył. Znaczy teraz czekamy na wyniki. Nagle w drzwiach widzę Angie. Od razu mnie zauważa , podrywam się z krzesła by nie weszła do środka. Nie wiadomo skąd na scenie zjawia się Francesca. Chcę wyprowadzić kobietę , ale na marne. Uważnie się jej przygląda.

- Co ty tutaj robisz ? - Pytam
- Dostałam sms z zaproszeniem na koncert. A ty ? 
- Też przyszedłem popatrzeć. 
- To Francesca ?
- Yyy ...
- Ma talent po ojcu. Mogłam zabronić jej śpiewać.
- Ojcu ? 
- Tak wyjechał dawno w trasę.
- On żyję ?
- Może. 
- Idziemy ?
- Nie. Muszę z nią pogadać.
- To zły moment. 
- Przed chwilą wypisałam ją ze szkoły.
- Co zrobiłaś !
- Musi zająć się pracą. 
- Pracą ? Zmuszasz ją do prostytucji ! - Krzyknąłem , aż zrobiło się cicho
- Chodź stąd. 
- Nie ! To koniec Angie !
- Co ?
- To co słyszysz. Mam wszystko nagrane. Zgnijesz w pierdlu.
- Nie żartuj Diego.
- Nie żartuję. A jak chcesz wiedzieć. Fran przyjaźni sie z Violettą.
- No i ?
- Jestem jej bratem !
- Co ...
- To co słyszysz , nie zbliżaj się do niej !

Wszedłem na scenę. Wziąłem Fran za ręki i wyszliśmy. Nie stawiała oporu. To dobrze bo nie chciało mi się z nią szarpać. Wsiedliśmy do samochodu i odjechaliśmy. Nie pozwolę by dalej się nad nią pastwiła. Plan miał się zakończyć na innym etapie , ale trudno. Francesca nic nie mówiła.

- Musiałem ...
- Ta ... 
- Przepraszam. Ale mnie wkurzyła. Wypisała cie ze szkoły.
- Co ...
- Zostaniesz na razie u mnie.
- Naśle policje ...
- To im wszystko pokaże ?
- Diego to się nie uda ... 
- Uda tylko mi zaufaj jestem pewny , że odpuści.
- Czyli jej nie znasz.
- Nie wychodź nigdzie beze mnie lub Violi.
- I co ja jej powiem , że mieszkam u ciebie ?
- Coś wymyślimy.

Weszliśmy do mieszkania , które od razu zamknąłem. Opadłem na łóżku. Francesca stała i patrzyła na mnie. Pokazałem miejsce obok siebie , ale usiadła na fotelu. Podparłem się na łokciach i spojrzałem na nią.

- Chyba się mnie nie boisz ?
- Dziwnie się czuje.
- Coś cie boli ? 
- Trochę głowa i mi nie dobrze.
- Ale chyba ...
- Nie nie jestem spokojnie. 
- Dobrze. To od narkotyków chyba ci je dawała.
- Aha ...
- Już jesteś bezpieczna ...

Przyciągnąłem ją do siebie tak , że usiadła mi na kolanach. Nieśmiała się we mnie wtuliła. Muszę teraz uważać na Angie. Nie chce by znowu ją skrzywdziła.

__________________________________________________________________

Hej wróciłam , na razie. Rok szkolny się zbliża.
Nie wiem czy znajdę dużo czasu na rozdziały.
Zajmuję się też nowym blogiem : http://opowiadaniadars.blogspot.com/ 
Tak wiec rozdziały będą rzadko. 

1) Fran zostanie u Diego ?
2) Angie odpuści ?
3) Dziewczyna wróci do szkoły ?

3 komentarze:

  1. Kurde. Wszystko się wydało. Diego się wkurzył i wygarnął matce Fran. Nie dziwie się. Wypisała ją ze szkoły. Yghh szkoda słów na jej zachowanie.
    Ojciec Fran pewnie żyje. Oby wrócił i zaopiekował się córką. Wtedy mogłaby żyć normalnie. Przeszłości nie cofnie, ale nie musiałaby żyć z matką.
    Będzie mieszkała u Diego.
    Cudowny.

    1. Narazie tak
    2. Nie
    3. Nwm

    Czekam na next :*
    Buziaczki :* ❤

    Maddy ❤

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem <3 Ale juja xd
    Dokończyłam post pożegnalny pozegnałam sie już...
    Zostały mi blogi o SL
    a rozdział cudowny!
    Na nowy blog będę wchodzic oczywiśćie !
    Uwielbiałam ten serial kiedys..

    Co do rozdział to w końcu koniec z Angie !!!!!!!!!
    Dawaj jeszcze ojca Fran .. pablito ;D ?
    zgaduje hehh
    diecesca coraz blizej
    A diego jest wspaniały

    1. tak
    2. nie
    3. tak

    Besoski ;********

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny rozdział;*
    Nie mogę doczekać się kolejnej perełki *-*

    1.Tak
    2.Nie
    3.Raczej tak

    Diana

    OdpowiedzUsuń