••• Francesca •••
Oczywiście rodzice dopytywali mnie jak w szkole. Jakbym miała ocenić mój dzień w szkole ? Myślę , że jedno słowo wystarczy , a konkretnie słowo ujdzie. Myślałam , że będzie gorzej , ale przeżyłam. Weszłam po obiedzie na Fb. Zaprosił mnie jakiś chłopak , obejrzałam jego zdjęcia. To ten co mnie zaczepił przed szkołą. Skąd znał moje imię ? Wahałam się , ale przyjęłam go. Ma na imię Diego.
D : Hej śliczna.
F : Skąd znasz moje nazwisko i imię ?
D : Powiedziałaś fajne to wstukałem je.
F : Ale śmieszne ...
D : Wyjdziemy gdzieś dzisiaj ?
F : Człowieku ja cie nie znam.
D : Dlatego wspólny spacer pomoże nam się poznać.
F : Wątpię.
D : Nie daj się prosić.
F : Baj.
D : Francesca ... nie zmuszaj mnie do tego ...
F : Do czego ?
D : Nie ważne.Proszę wyjdźmy gdzieś.
F : Nie !
D : Żeby nie było , że cie nie ostrzegałem.
F : Ale się boje ...
D : Masz się bać.
F : To był sarkazm matole !
D : Mhm ...
Nic mu nie odpisałam. Jest jakiś dziwny. Gadaliśmy ledwo minutę i mam gdzieś z nim wyjść ? Chyba upadł na głowę , taka głupia nie jestem. Zresztą nie mam ochoty na randkowanie. Nie będę mieć chłopaka. Umrę samotnie z moimi kotami.
••• Violetta •••
Diego coś kombinuje. Widzę to po tym jak się zachowuje. Gada z Leonem , a gdy wchodzę oboje milkną. Mam nadzieje , że nie chodzi o tą nową dziewczynę. Zachowuje się dziwnie , ale wcale jej się nie dziwie. Przeprowadziła się tutaj i nie zna nikogo. Diego z Leonem gdzieś pojechali , wrócili po godzinie.
- Gdzie byliście ?
- Nigdzie.
- Jasne. Diego gadaj !
- Załatwić parę spraw.
- Leon nie wtrącaj się w rozmowę.
- Ooo jaka ostra nagle. - Zaśmiał się
- Diego mogę ?
- Tak. - Uderzyłam Leona w bark
- Auł ? Za co ?
- Za naśmiewanie się ze mnie. Więc gdzie byliście ?
- Nie wchodź do pokoju na górę. Tego czarnego.
- Diego ... co ty zrobiłeś ?
- Jeszcze nic.
- Jeszcze ?
- Tak , od jutra bądź tutaj rzadziej przez miesiąc.
- Powiesz mi dlaczego ?
- Będziemy , a raczej będę mieć gościa.
- Ty chyba nie chcesz kogoś porwać.
- Mądra. - Uśmiechnął się Leon i znowu go uderzyłam
- Dawno nikogo nie porwałem.
- Przecież to chore , powiem wszystko mamie.
- I tak ci nie uwierzy i nic nie powiesz.
- Kto będzie tą szczęściarą ? - Pokazałam cudzysłów
- Nie ważne.
- I tak się dowiem !
- Powodzenia.
Wzięłam swoją torebkę i wyszłam. Diego porwał już kiedyś dziewczynę , znęcał się nad nią psychicznie i w ogóle. Jakby był jakiś psychopatą , to go podobno kręci. Ta cała dominacja jest chora , narobi sobie problemów. Najgorsze jest to , że przez niego cierpi niewinna osoba , a ja nie mogę kompletnie nic z tym zrobić.
••• Francesca •••
W nocy obudził mnie sen. Byłam w pokoju , który potem zmienił się w las. Na rękach miałam kajdanki i szłam w nieznanym mi kierunku. W oddali widziałam postać i to do niej szłam. W szkole ciągle myślałam co oznaczał ten sen.
- Hej Francesca.
- Violetta tak ?
- Tak chcesz usiąść ze mną i Cami ?
- Cami ?
- Camillą , a do mnie możesz mówić Viola.
- No okej niech będzie.
- Zamyśliłaś się ?
- Myślałam o moim śnie.
- Chcesz mi go opowiedzieć ?
- Zachowam go dla siebie.
- Podobno sny są naszymi pragnieniami , a niektórzy mówią , że przepowiednią.
- Serio ?
- Tak , ale to mit nie wierz w nie.
- Jak uważasz i dzięki.
- Za co ?
- Mimo tego , że wczoraj byłam niemiła odezwałaś się.
- Nie szkodzi każdy może mieć gorszy dzień.
Uśmiechnęłam się i usiadłam obok dziewczyn. Wczoraj zachowałam się okropnie , a mimo to zagadała do mnie. Może rzeczywiście nie ma złych zamiarów i chce się zaprzyjaźnić. Muszę przestać patrzeć przez pryzmat przeszłości i żyć teraźniejszością. Nie mogę odsuwać innych przez to co mi się przytrafiło.
••• Diego •••
Ta laska dała mi kosza. Mi rozumiecie ?! Jak tak można , mogło być miło , ale nie jak zawsze dziewczyny komplikują wszystko. Przecież jestem przystojny mogła się ze mną umówić , ale jest strasznie uparta. Jak chce będziemy grać na moich zasadach. Dla mnie to nie jest problem , wręcz przeciwnie to niezła zabawa.
- Wszystko gotowe ?
- Tak , a jak wyjdzie z Violettą to co ?
- Nie wyjdzie , one się ledwo znają.
- Znasz twoją siostrę.
- Zobaczysz będzie dobrze. - Gdy to powiedziałem zobaczyłem je
- I ?
- Wsiadaj do samochodu , może mieszkają na różnych ulicach.
Jak zawsze moja siostra musi się wtrącić. Kocham ją naprawdę , ale jest taka wkurzająca. Jeszcze się może z nią zaprzyjaźni ? Mogła się zjarzyć , że chce porwać czarnowłosą i dlatego z nią gada. Ona jest naprawdę bardzo mądra i przebiegła. Szły ciągle razem , my jechaliśmy w bezpiecznej odległości.
- Wszystko gotowe ?
- Tak , a jak wyjdzie z Violettą to co ?
- Nie wyjdzie , one się ledwo znają.
- Znasz twoją siostrę.
- Zobaczysz będzie dobrze. - Gdy to powiedziałem zobaczyłem je
- I ?
- Wsiadaj do samochodu , może mieszkają na różnych ulicach.
Jak zawsze moja siostra musi się wtrącić. Kocham ją naprawdę , ale jest taka wkurzająca. Jeszcze się może z nią zaprzyjaźni ? Mogła się zjarzyć , że chce porwać czarnowłosą i dlatego z nią gada. Ona jest naprawdę bardzo mądra i przebiegła. Szły ciągle razem , my jechaliśmy w bezpiecznej odległości.
- Może do niej zagadam ? - Spytał Leon
- Odpada.
- To doby pomysł.
- Bo będziesz miał okazję ją poderwać ?
- Tak.
- Więc dlatego nie ma mowy.
- Innego planu nie mam.
- A jak do niej zadzwonię ?
- Skapnie się od razu Diego.
- Dobra idź to załatw i podaj jej jakiś skrót bym był z nią sam.
- Luzik.
Nie ma innego wyjścia. Leon czasem gada głupio , ale to załatwi. Jakbym mógł go określić ? Taki typ , który chce zaliczyć każdą możliwą laskę. Znam się z nim dobre 10 lat i nigdy mnie jeszcze nie zawiódł. Dzisiaj również , Violetta została z nim , a Francesca poszła przez skrót pod mostem. To idealne miejsce.
_____________________________________________________________________
Hej miśki. Wczoraj byłam we Wrocławiu na wycieczce.
I jeszcze spóźnione pozdrowienia dla Martyny i Kingi , które zaczepiły
mnie na targach w poznaniu 3 marca. Rozdział chyba będzie co piątek.
1) Diego porwie Francescę ?
2) Leon umówi się na randkę z Violettą ?
3) Nowy nagłówek na blogu może być ?
Ps. Zapraszam do głosowania w ankiecie.
Aleksandra
OdpowiedzUsuńcześć :/
1.tak
2.tak
3.tak
byłaś w poznaniu ?! w sensie kiedy na czym XD
Na targach jak w tamtym roku 3 marca
UsuńMartyna pierwsza
OdpowiedzUsuńaa dobra jednak druga heheh
OdpowiedzUsuńWłaśnie jakie targi o_o
1.tak
2.tak
3.tak
rozdział mega wg wchodzisz sobie masz mega zły dzień a tutaj taka niespodzianka od razu Humor się poleprzył
Hej to ja tym razem nie pierwsza ale trzecia.
OdpowiedzUsuńTo więc tak :
1 Tak
2 tak
3 Tak
Rozdział super bardzo fajny czekam na następny :)
Pozdrawiam cię :)
Wera
Hejjj
OdpowiedzUsuńSuper rozdział..
1. Z pewnością ją porwie
2.Jeśli Diego mu pozwoli 😃
3. Tak!
Czekam na kolejny..
Chciałabym więcej z tobą porozmawiać szkoda że tak krótko , grunt że się spotkałyśmy :) do następnego roku
OdpowiedzUsuńrozdzał super :) Kinga
Cudowny rozdział :D jednak najbardziej lubię twoje opowiadania z porwaniem
OdpowiedzUsuń1.taak
2.myślę, że tak
3.śliczny jest
~I❤Diecesca~
wow jeszcze piszesz o diecesce ?
OdpowiedzUsuńPodziw , normalnie szok że masz tyle siły i cierpliwości.
Naprawdę pełen szacunek i wytrwałości.
Oby twój trud wysiłek i talent był doceniony w przyszłości.
Obyś została pisarką lub reżyserką bo chętnie bym obejrzała film z twoim scenariuszem. Przemyśl to i powodzenia , rozwijaj nadal swój wielki talent.
Diego ty debilu! Co za ciołek z tego Diego.
OdpowiedzUsuńPorwania mu się zachciało pff
Jakby nie mógł jej normalny sposób zdobyć
Matoł z tego Diego! Z Leona też nie lepsze ziółko.
Pewnie on za niedługo porwie Violettę pff