*** Francesca ***
Siedziałam na polanie nie daleko skarpy. Oparta byłam o wysokie drzewo z czerwonymi liśćmi. Jesień to najpiękniejsza pora roku , oczywiście często pada ale te kolory. Wychodzisz do lasu , a tam dywan pięknych kolorowych liści. Moi rodzice nie zwracają na mnie uwagi , nie przebywam w domu , jedynie wracam na noc. Cały czas siedzę tutaj , wciąż mam myśli samobójcze. Kilka razy się pocięłam , sprawia mi to radość. Kilka razy widziałam Leona , on mnie na szczęście nie widział.
*** Violetta ***
Mój brat oszalał , porwał sobie kolejną dziewczynę. Jakaś Karolina , jest przeciwieństwem Francescy. Myślałam , że szybko spoważnieje ale on nie. Biję , krzyczy i robi gorsze rzeczy tej dziewczynie. Jakby dawny on , kiedy był z Fran zniknął. Zaczął regularnie brać narkotyki. Po prostu się stoczył. Leon powiedział , że trzeba sprowadzić Fran. Zgadzam się z nim , wolałam go normalnego. Jego zła wersja nawet mnie przeraża. Leon przywiózł mnie pod dom dziewczyny. Zapukałam do drzwi.
- Dzień dobry jest Francesca ?
- Nie wiem gdzieś wybyła
- A wie pani gdzie ?
- Mało mnie to obchodzi , do widzenia
- Nie miłe babsko - powiedziałam cicho
Wsiadłam do samochodu , z Leonem długo jeździłam szukając czarnowłosej. Zrobiło się już ciemno. Nie wiem gdzie może być , nawet nie mam pomysłu. Poszukamy jej jutro.
*** Diego ***
Kolejne dni bez niej były udręką. Porwałem pierwszą lepszą dla pozoru , że jest okej. Spokojnie mogę ją uderzyć , nie sprawia mi to problemu jak w przypadku Francescy. Szedłem spokojnie drogą gdy usłyszałem znajomy głos , a raczej śpiew. Stanąłem jak wryty , słuchając jej głosu.
Nie poddam się
Idę moją drogą
Będąc sobą
Ponieważ ja
Nauczyłam się mówić „żegnaj”
Idę moją drogą
Będąc sobą
Ponieważ ja
Nauczyłam się mówić „żegnaj”
Potem usłyszałem jakby ktoś zbił szklaną butelkę. Wciąż słyszałem jej śpiew. Z każdym krokiem był coraz głośniejszy , tak jak moje bicie serca. W końcu ją ujrzałem , siedzącą pod drzewem w ciemnościach. W ręku trzymała odłamek szkła , miała podwinięty rękaw. Dało się zauważyć liczne ślady po głębokich cięciach. Chciałem podejść i po prostu ją przytulić. Zacisnąłem zęby , już miałem odchodzić gdy zobaczyłem Krystiana. Podszedłem trochę bliżej by słyszeć o czym gadają. Usiadł obok niej , wyrzucił szkoło i przytulił. W tym momencie nie wytrzymałem miałem straszną ochotę mu wpierdolić.
- Jak tam malutka ? Znowu mi świrujesz ?
- Nie wytrzymuję już ...
- Mówiłem ci zapomnij o nim , to palant i tyle
- Ale to ty mnie skrzywdziłeś
- Przepraszam po raz setny , mówiłem ci o tym
- Że to dla mojego dobra by się przekonać jaki jest
- Dokładnie
- Mogłeś to zrobić inaczej
- Wiem skarbie przepraszam - pocałował ją w czoło
Wściekły odszedłem. Jakim cudem owinął ją sobie wokół palca. Przecież to nie możliwe , zgwałcił ją a teraz jej skarbuje. Musze się dowiedzieć o co chodzi. Po paru minutach byłem w domu , Violetta i Leon siedzieli w salonie. Popatrzyłem na nich.
- Gdzie byłeś ? - spytała Viola
- Na spacerze ...
- Szukaliśmy Fran , jej rodzice są strasznie nie mili
- Widziałem ją z Krystianem
- Z Krystianem ? Chyba się mylisz - rzekł pewny siebie Leon
- Cholera chyba wiem co widziałem !!!
- Ochłoń trochę
- Ide do Karoliny
- Nie rób jej znowu krzywdy
- Będę robił co mi sie żywnie podoba !!!
Poszedłem na górę , otworzyłem drzwi. Na łóżku siedziała zapłakana dziewczyna , od razu błagała bym jej nie krzywdził. Nie powiem , że mnie to nie kręci , swoim wrzaskiem tylko mnie napala. Już do niej podszedłem gdy usłyszałem Violette : Diego szybko Fran ! Jak strzała wybiegłem z pokoju , staranie go zamykając.
___________________________________________________________
Taki sobie rozdział , nie jest super ekstra ale zły też nie.
Jestem pół zadowolona , a pół nie ^.^ Życzę miłego tygodnia i powodzenia w szkole. Do soboty :*
1) Czy Fran odwiedziła Diego ?
2) Krystian i Fran są parą ?
1 tag
OdpowiedzUsuń2.nie proszę nie !
1.tak ♡
OdpowiedzUsuń2. NIE !! Nie zrobisz mi tego!!!
Kochana! Rozdział przecudowny :* Wyczekiwałam na niego jak głupia ,ale się opłaciło :D Czdkam na kolejny : ) WENY ŻYCZĘ :*
Czytałam wcześniej, ale nie miałam możliwości skomentować, ale jestem <33
OdpowiedzUsuńRozdział ... CUDOO <333
Jak Krystian mógł ją sobie owinąć tak wookól paluszka? Co On sobie w ogóle myśli?! A Diego co? Mógł tam podejść, ale nie bo po co. Ja na jego miejscu bym go zabiła i uciekła XDD
1. Tak, proszę <33 Chociaż wiem, że Vils tak powiedziała, żeby nie wyżywał się nad tamtą dziewczyną XDD
2. O nie... Zniosę wszystko tylko nie to!
Dopiero w sobote następny? Smutam, ale i tak czekam z niecierpliwością <333
+Jeżeli chodzi o niespodziankę to zapraszam 11 listopada na mojego bloga (All you need is love)
Pod rozdziałem będzie wszystko wyjaśnione <33
Booski!
OdpowiedzUsuńKochsm jak piszesz <3
1) Taaaak <3
2) Nie!Nie rób nam tego!
Czekam z niecierpliwością do soboty :*