- Proszę bardzo.
- Dzięki nie skorzystam. - Zaśmiałam się
- Serio wyszczekana jesteś , nawet za bardzo. Masz ostry charakter.
- Może. - Wzruszyłam ramionami
- Włóż go do cipki.
- Nie ?
- Ja mam to zrobić ? - Zrobił krok do przodu
- Dobra ! Daj ...
- Grzeczna dziewczynka.
W rezultacie wyszło na to , że bawiłam się na jego oczach. Oczywiście gdy na chwile się obrócił przestawałam bo czułam , że pomału dochodzę. Zaczął rozmawiać z kimś przez telefon , ja się rozglądałam. Nie ma nic czym mogłabym go uderzyć , jeszcze pies mnie obserwuje.
- Dobra daj mi to.
- Już ?! Yey !
- Ja to zrobię bo mi nigdy nie dojdziesz.
- Nie !
Nie zdążyłam nic powiedzieć bo przejął inicjatywę. Nagle zaczął wpychać go coraz głębiej , włączając różne stopnie wibrowania. Uśmiechnął się przy tym i patrzył mi w oczy. Doszłam prawie od razu. Wstał triumfalnie i rzucił we mnie chusteczkami bym się wytarła. Do pokoju wszedł jakiś chłopak , drzwi nie były zamknięte jaka ze mnie idiotka. Podszedł do Kevina i powiedział coś na ucho.
- Wykluczone ! Ta suka za dużo zarabia !
- Ale on chce z tobą porozmawiać mówi , że to na prawdę ważne.
- Cholera ! Zaprowadź ją do pokoju.
- Dobra , chodź mała.
- To Diego ? Jest tutaj ? - Spytałam
- Nie ważne. Idź już bo znowu się pobawimy.
Poszłam , rozglądałam się za chłopakiem. Byłam w swoim pokoju , pokazał mi małe pomieszczanie z łazienką. Wykąpałam się i położyłam spać. Rano gdy otworzyłam oczy , znowu byłam w tym pokoju. Na podłodze był blondyn i jakich chłopak.
- Co ja tutaj robie ? Znowu ...
- Masz serio twardy sen. - Założył koszulkę.
- Aham ...
- No i masz gorączkę. Jesteś uczulona na coś ?
- Chyba nie , a co mi podałeś ?
- Tylko lekkie narkotyki , dlatego przespałaś się z Krisem.
- Aham ... fajnie
- Dzisiaj miałaś mieć szkolenie. Ale jak postanowiłaś sobie chorować.
- Ale fajnie ! - Krzyknęłam radośnie
- Bardzo gwiazdko.
Gwiazdko , tak mówił Diego. Od razu zrobiło mi się smutno. Podczas tego miesiąca musiał mnie jakoś do siebie przyzwyczaić. Chłopaki wyszli , racja bolała mnie głowa , ale nie jakoś bardzo. Podeszłam do drzwi , otwarte. Wyszłam z pomieszczenia , na długim korytarzu nikogo nie było. Szłam cicho , nie wiem dokąd.
________________________________________________________________
Rozdział XIV dedykuje Psiząb
Więc zaczęły mi się ferie. Powinnam być codziennie na blogu , ale nie wiem czy będę codziennie pisać rozdziały. Czas jest , ale czy wena będzie zobaczymy. Niedługo powróci "Diecesca".
1) Dziewczynie uda się uciec ?
2) Co będzie z Violetta ?
3) Czy to Diego chciał rozmawiać z Kevinem ?
Łooo.. Ty zaczęłaś ferie, a ja skończyłam! ;D To nie fair xD
OdpowiedzUsuń1. No może.. I spotka po drodze Diegusia i on ją zabierze? xD ;P
2. Hmm?? Może ucieknie razem z Fran? ;D Nwm..
3. Uu.. Możliwe ;D
Świetny rozdział tak poza tym! xD :D
Od poniedziałku do szkoły.. Mam nadzieję, że będę miała czas, aby wejść na Twojego bloga ;)
Skończyłem biedny ja a ty zaczęłaś to jak bende wracać ze szkoły około 16:30 bende zaglądać
OdpowiedzUsuń1.Tak do diega
2.ucieknie z fran
3.tak
no to co zajrze później albo jutro hm masz instagram? czy snapa ? zajrze około 17 buzka ja lece robić projekt z Niemieskiego Buziak Szymon
julka super naprawdę dobrze ci idzie a ja dalej jestem za książką Hahah
OdpowiedzUsuń1. DO DIEGA!
2.Ona ucieknie pierwsza i wruci z diegiem po fran
3.Tak
do później papa
Jestem ! super kochana masz talent Zazdroszczę :) oddj trochę haha
OdpowiedzUsuń1. Diego jej pomoże czy coś takiego ale szkolenie jej nie ominie
2. vilu ucieknie pierwsza
3.Raczej tak L.O.V.E. D.I.E.C.E.S.C.A
TUTAJ MARTYNA IDEALNY K.C :3
OdpowiedzUsuń1.DIEGO POMOCNY BOCHATER
2. VILS PIERWSZA I POBIEGNIE PO DIEGA
3. TAK
WIDZIMY SIE W PON :3 CHYBA ŻE JUTRO BENDE MIAŁA CHWILKE TO ZAJRZE
Brak weny, odpowiem tylko na pytania
OdpowiedzUsuń1.tak, z pomocą Diego
2. Fran nie bedzie chciała iść bez niej i ją też uratuj
3.tak
~I♥Diecesca~
Ps. Nowy rozdział już jest