sobota, 20 lutego 2016

Rozdział 33

••• Diego •••

Szukam Francescy już drugi dzień. Byłem w mieście , nigdzie jej nie wiedziałem. Krystian mówił , że w burdelu jej nie ma. Wiem , że jest wyznaczona za nią nagroda. Leon pojechał się upewnić , ja pilnuje Violetty. Też się o nią martwi , w końcu jej przyjaciółka.

- Diego ? Mogę o coś spytać ?
- Jak musisz. 
- Po co jej szukasz ? Przecież jesteśmy tylko dziwkami. 
- Nie zrozumiesz tego. 
- Powiedz mi proszę.
- Ona chyba jest w ciąży. 
- Co ? - Spytała zdziwiona 
- Tak ... muszę ją znaleźć nikt nie ma prawa jej tknąć. 
- Zakochałeś się ?
- Nie wiem co to miłość. Wyjaśnisz mi to jakoś ?
- Jak to nie wiesz ?  

Otworzyłem drzwi i usiadłem na schodach. Po chwili obok mnie znalazła się Violetta.  Nie wiem co to miłość , nie wiem czy jestem w niej zakochany. Patrzyłem przed siebie w jeden punkt.

- Nigdy się nie zakochałeś ?
- Chyba nie ...
- Hm ... miłość to dziwne uczucie. Czujesz , że bez tej osoby jest ci źle ...
- Mhm ... wiesz dużo mi to mówi bardzo. - Przewróciłem oczami
- Dobrze ci po prostu z tą osobą.
- W łóżku ? Nawet bardzo. 
- Diego ... po za nim też. Chcesz spędzać z nią czas.  
- Czyli nie jestem zakochany. 
- Nie było ci miło na ślubie z nią ?
- Yyy ...
- Pomyśl przez chwilę czy jest dla ciebie ważna i dlaczego tak naprawdę jej szukasz. Po to by nadal sprawiać jej przykrość czy może by była przy tobie ? Byś ją widział codziennie , mógł przytulić i pocałować.

 
 Kontynuowałam swoją wypowiedzieć. Ja czułem jak coraz bardziej wychodzą ze mnie emocje. Kocham ją , zakochałem się , ale jak. Sądziłem , że to nie możliwe. Jednak to prawda.


 - Muszę ją znaleźć ...
- Dlaczego ?
- Bo muszę ... pojedziesz ze mną ?
- Jasne , ale dokąd ?
- Nie wiem ... w stronę miasta.
 - Przecież tam już szukałeś ...
- Nie poszłaby w drugą stronę. Ktoś musiał ją po drodze znaleźć ...
- Kto ?
- Eh ... niedaleko mnie mieszka Maxi , Wiktor i Sam. Też mają swoje dziwki. Jedziemy tam. Może któryś ją przynajmniej widział.
- Dobrze.
- Musimy ją znaleźć ...
- Płaczesz ? 
 
Nic nie odpowiedziałem. Ogarnąłem się i poszedłem po kluczki od samochodu. Oczywiście wziąłem też ze sobą broń. Jechaliśmy i nic kolejny raz nic.



- Zatrzymaj sie ! - Krzyknęła Violetta
- Co ? Widzisz ją ?
- Nie ... ale cofnij kawałek. - Dałem wsteczny
- Słuchaj ... słyszysz krzyki ?
- No , ale to normalne tutaj mieszka Sam jest do mnie podobny.
 - Może ją widział ?
- Nie tyka co moje , a ja co jego. Nie lubimy się. 
- Lepiej sprawdź. 
- To nie ma sensu. Jedziemy dalej Fran. 
- Violetta. - Uśmiechnęła się
- Powiedziałem przecież Violetta.
- Powiedziałeś Fran. Kochasz ją teraz już to wiem. 
- Oj tam , może ją jedynie lubię. 
- To coś więcej Diego. Zaakceptuj to , a będzie ci lepiej.
- Nikomu nie będzie ze mną dobrze.

 Odpaliłem samochód i pojechaliśmy dalej do miasta. Powoli traciłem nadzieje , że znajdę ją jeszcze żywą. Zniknęła bez śladu. Zrobiłem małe zakupy z dziewczyną i wróciliśmy do domu. Leon powiedział , że gadał z kierownikiem i nie mają żadnej nowej. Wściekły zwaliłem wszystko z szafki. Wyjąłem wódkę , którą Leon od razu wylał. Ma rację , muszę być trzeźwy. Muszę szukać jej i naszego dziecka. Nie poddam się.
_________________________________________________________________ 

'' Nie porzucaj nadzieje , jakoś się kolwiek dzieje. Bo nie już słońce ostatnie zachodzi , a po złej chwili piękny dzień przychodzi ...''  Wiersz Jana Kochanowskiego , którego musiałam się nauczyć na pamięć. Więc teraz on będzie mnie motywował jak pomyśle o odejściu z bloga.

Dzisiaj rozdział w sumie o Diego i jego uczuciach. Powolutku dochodzi do tego , że dziewczyna nie jest dla niego tylko zabawką. Nie jestem pewna czy wróci zły Diego. Postaram sie , ale nie obiecuje.

1) Dlaczego Diego nie zobaczył sukienki ?
2) Jak ją znajdzie ?
3) Co Sam zrobił Francesce ?

8 komentarzy:

  1. 1.Nie mam pojęcia
    2.Może Fran ucieknie.
    3.Pewnie ją zgwalci.
    Super rodzial ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jade do szpitala do cioci więc kom będzie krótki.
    1) Poprostu nie chciał tam patrzeć
    2) Pójdzie wyżalić się Samowi i usłyszy Fran
    3) No pewnie że zgwałcił
    Supi rozdział i zekem na kolejny :*
    Pozdro :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojeju *-* świetny <3 niech Diego już ją znajdzie proszę zrób to dla mnie :*
    1. Bo jest ślepy xd niech Viola mu ją pokaże
    2. Pójdzie do Sama i ją uslyszy
    3. Zgwałcił
    Czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Szymon świetny :( :)
    1.sam ją zerwał
    2.pujdzie do sama i ją usłyszy
    3.zgwałcić ją zgwałcil nw pobił i poroniła? bende jutro jak się wyrobie

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak zawsze świetny rozdział<3
    1 Pewnie Sam ją zabrał...A potem zrobił Fran ostrą karę dlatego te krzyki z jego domu:(
    2 Może sprawdzo jednak u Sama.I w końcu będzie Dieguś wybawca^.^
    3 Na pewno coś złego.Ale jak Diego się dowie to mu nie daruje...
    W sumie to wole dobrego Diego.O ile to dziecko jest jego i żyje to może będzie chciał się dla niego i Fran zmienić...No chyba że Fran poroni to stanie się znowu bezuczuciowym zboczeńcem albo jak zobaczy ile stracił to się ogarnie i będzie dobry.
    Myślałam że w tym rozdziale będzie wjazd do Sama ale i tak świetny rozdział teraz wiadomo że kocha Fran
    Życze dużo weny:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajebisty!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń