••• Diego •••
Długo szarpałem się z Kasandrą. Nie chciałem też , żeby było głośno. Rzuciłem ją na stary materac i wyjąłem nóż z szafki. Nagle zobaczyłem ten strach w oczach , którego tak bardzo mi brakowało. Te pożądanie znęcania się nad kimś , chęć dominacji nad nią.
- Rozbieraj się.
- Co ?
- Nie ... zaraz tutaj przyjadą. Masz przekichane !
- Zamknij się ! - Podszedłem do niej
- Zostaw mnie ...
- Po coś tutaj przyszłaś. I wiesz po co. Stęskniłaś się ?
- Chyba nie ...
- Kasi rozbierz się ...
- Diego ...
- Będę delikatny jak zrobisz to sama.
Rozciąłem jej bluzkę nożem. Wszystko wróciło. Zapomniałem kompletnie o Francesce. Sam szybko się rozebrałem i zaczęłam całować dziewczynę. Zrobiliśmy to , nie protestowała za bardzo się mnie boi , chociaż sama przyszła.
••• Francesca •••
Nie wiem gdzie jest Diego , wieczorem nie przyszedł jak zawsze. Pewno szykuje jakąś niespodziankę. Rano wstałam i podeszłam do lusterka , widać już brzuszek. Jakby ktoś mi przyczepił taką piłeczkę do brzuszka. Leon wszedł do pokoju i stanął koło stołu. Nie miał ciekawej miny.
- Widziałaś Diego ?
- Miałam spytać o to samo. Coś się stało ?
- Mam problem. Wraca dawny Leon. To już za długo.
- W sensie ?
- Zdradzam Violette chociaż ją kocham.
- Co ? Z kim ?!
- Z Roxy. Próbuje z tym skończyć , ale nie umiem. Ona jest do niej tak podobna. Wyobrażam sobie , że to Viola.
- Załamie się ...
- Pomóż mi z tym skończyć proszę bo ją skrzywdzę.
- Musimy pozbyć się Roxy.
- Chwila. Chcesz ją zabić ?
- Co ?! Nie ! Jestem ta dobra.
- Wiem. Nie mogę jej więcej zdradzić. Pogadaj z Roxy.
- Ona cie uwodzi ?
- Tak. Ciągle to robi. Zna moje słabości i je wykorzystuje.
- Zdradzasz mame ?
- Majka ? - Spytał Leon , ale dziewczynka uciekła
- Cholera ! Majka czekaj !
Wybiegł za nią. To się porobiło , nie sądziłam że może ją zdradzać. Nic na to nie wskazywało. Jednak nie mogę się dziwić jego życie wyglądało inaczej. Poczułam silne bóle brzucha. Zaczęłam krzyczeć , ale nikt mnie nie słyszał. Złapałam się za podbrzusze i wyszłam z pokoju. Stanęłam przed schodami , spadłam z nich. Ostatnie co pamiętam to ból całego ciała.
••• Roxy •••
Poszłam na umówione spotkanie z moim bratem i siostrą. Siedzę już u nich miesiąc , a nie ma żadnych postępów. Zabawa z Leonem to przyjemność , ale kiedy w końcu pozbędzie się Violetty.
- I jak siostra ?
- Nijak. Ciągle tam są.
- Obie ? Jak Francesca dobrze się czuje ?
- Tak , a Diego lata wokół niej jak piesek. Masakra jakaś.
- Wszystko idzie zgodnie z planem. Zdobyłaś ich zaufanie jest dobrze.
- No tak.
- Masz. Dosyp to do picia Francescy.
- A jeśli to twoje dziecko ?
- Trudno. Liczy się tylko by wróciła do burdelu.
- Kasa mimo wszystko.
- Tak. Jakoś trzeba zarabiać. Wsyp całą zawartość.
- Co to ?
- Tabletki wczesnoporonne w proszku.
- Sprytne.
- No. Leć bo zauważą , że cie nie ma.
Swoją drogą są bardzo naiwni. Najbardziej oczywiście Leon. Niby kocha Violetta , ale jednak łatwo go omamić i szybko się ze mną prześpi. Nie rozumiem po co chce z nią być. Może mieć każdą , a chce się związać z jedną. Do tego ta wkurzającą Majka. Biega ciągle , krzyczy i w ogóle jest denerwująca.
_______________________________________________________________
Kolejne informacje. Fani Diecescy nie zabijcie mnie za zdradę. Podobnie za to , że Roxy jest takim tajnym złym szpiegiem. No i za wypadek też mnie oszczędźcie. Pozdrawiam.
1) Violetta dowie się o zdradzę ?
2) Francesce coś się stanie po upadku ze schodów ?
3) Roxy dosypie zawartość torebki do pica Fran ?
Szymon tytytyyty
OdpowiedzUsuń1.tak
2.tak
3/tak
kiedy next Misiaczku?
Kiedy zaprosisz mnie na gg hahahaha
UsuńDarcio mam cie
UsuńDObra szymon jestem jaak kazałeś
OdpowiedzUsuń1.tak
2.tak
3.tak
em tu lo.v.e.d.i.e.c.e.s.c.a
ja tez cie niemoge znaleśc a pogadała bym :0 podtrzymuje pytanie
Martyna Genialny kochana :)
OdpowiedzUsuń1/.tak
2.tak
3.nieee
1.tak
OdpowiedzUsuń2.tak
3.nie
No nieźle xd cudny rozdział <3 niech Diego wbije do domu i zobaczy fran xd
OdpowiedzUsuń1. Tak
2. Tak
3. Nie
Czekam na next, będzie jutro?