••• Francesca •••
Jest już rano. To ten dzień, dzień wolności. Cząstka mnie chce tutaj zostać z Leonem. Jednak większość cieszy się z odejścia. Może to nie będzie zły człowiek. Chłopak przyszedł po mnie z ojcem.
- Już wiem kto to.
- Ładny ?
- Francesca ! On ma 32 lata ! Jest jakimś biznesmenem.
- To chyba fajnie.
- Chcesz się pieprzyć z nim ? Jest stary !
- No i co ?
- Ogarnij się ! - Uderzył mnie w policzek
- Auć !?
- Przepraszam ! Nie chciałem ...
- Dobrze , że już idę. Byś mnie tutaj jeszcze zabił.
- Fran ja nie chciałem.
- Pa Leon.
- Francesca idziemy. Leon zajmij się interesami.
- Ta ... dwie minuty.
- Nie ma czasu już czekają.
- Uważaj na siebie Francesca.
- Jasne , jak zawsze. Pa Leon.
Pocałowałam go w policzek i wyszłam z jego ojcem. Przed budynkiem stała czarna limuzyna. Naprawdę musi być bogaty , zapłacił za mnie sporo kasy i jeszcze to. Może mój nowy dom to będzie zamek. To nie był zamek , ale dość spory budynek. Przed nim stał wysoki szatyn w garniturze. Znam go był u mnie parę razy.
- Dzień dobry. - Powiedział
- No proszę cała i zdrowa tylko twoja.
- Dzięki. Witaj Fran.
- Em ... Dobry ? Hej ? Sama już nie wiem.
- Oj zaraz porozmawiamy. Chodź.
- Ta ... do widzenia panu. Pan pozdrowi Leona.
- Jasne.
Weszliśmy do środka. Tam wielki przedpokój , pełno mebli. Mężczyzna nic nie mówił. Cieszyłam się , że mnie wykupił. W końcu pozbyłam się tego całego ciężaru. Jestem wolna , znaczy nie do końca , ale będę. Zobaczyłam jakiegoś chłopaka.
- Tato kolejna ?
- Oj Federico nie przesadzaj.
- Nie przesadzaj ? To już trzecia w tym miesiącu.
- Przestań.
- Czekasz , aż zaczną o tobie gadać ?
- To jest Francesca , a ten gbur to mój syn Fede.
- Miło poznać.
- Ta ... jakoś bez wzajemności.
- Idź już umówiłeś się pewno z dziewczyną.
- Tak i co potem mam jej powiedzieć ? Nie idziemy do mnie bo tato wziął se nową laskę o rok od mnie młodszą ?
- Federico ...
- A z resztą rób co chcesz. Wychodzę.
- Przepraszam za niego.
- Okej.
- Pokaże ci twój pokój.
- Dobrze.
Poszłam z nim na górę. Mój pokój był przepiękny. Pocałował mnie w policzek i zamknął drzwi. Myślę , że nie będzie tak źle. W szafach były śliczne ciuchy , buty i drobiazgi. Ogólnie było cudnie.
_________________________________________________________
Krótki , ale jest.
Jutro postaram się dłuższy bo dziś brak weny.
A w kolejnym coś erotycznego.
Tak jest Federico , wiem nowość ha ha ha
1) Jakie plany w stosunku do Fran ma mężczyzna ?
2) Leon odzyska dziewczynę ?
3) Kto zaszkodzi czarnowłosej i w jaki sposób ?
- Jasne , jak zawsze. Pa Leon.
Pocałowałam go w policzek i wyszłam z jego ojcem. Przed budynkiem stała czarna limuzyna. Naprawdę musi być bogaty , zapłacił za mnie sporo kasy i jeszcze to. Może mój nowy dom to będzie zamek. To nie był zamek , ale dość spory budynek. Przed nim stał wysoki szatyn w garniturze. Znam go był u mnie parę razy.
- Dzień dobry. - Powiedział
- No proszę cała i zdrowa tylko twoja.
- Dzięki. Witaj Fran.
- Em ... Dobry ? Hej ? Sama już nie wiem.
- Oj zaraz porozmawiamy. Chodź.
- Ta ... do widzenia panu. Pan pozdrowi Leona.
- Jasne.
Weszliśmy do środka. Tam wielki przedpokój , pełno mebli. Mężczyzna nic nie mówił. Cieszyłam się , że mnie wykupił. W końcu pozbyłam się tego całego ciężaru. Jestem wolna , znaczy nie do końca , ale będę. Zobaczyłam jakiegoś chłopaka.
- Tato kolejna ?
- Oj Federico nie przesadzaj.
- Nie przesadzaj ? To już trzecia w tym miesiącu.
- Przestań.
- Czekasz , aż zaczną o tobie gadać ?
- To jest Francesca , a ten gbur to mój syn Fede.
- Miło poznać.
- Ta ... jakoś bez wzajemności.
- Idź już umówiłeś się pewno z dziewczyną.
- Tak i co potem mam jej powiedzieć ? Nie idziemy do mnie bo tato wziął se nową laskę o rok od mnie młodszą ?
- Federico ...
- A z resztą rób co chcesz. Wychodzę.
- Przepraszam za niego.
- Okej.
- Pokaże ci twój pokój.
- Dobrze.
Poszłam z nim na górę. Mój pokój był przepiękny. Pocałował mnie w policzek i zamknął drzwi. Myślę , że nie będzie tak źle. W szafach były śliczne ciuchy , buty i drobiazgi. Ogólnie było cudnie.
_________________________________________________________
Krótki , ale jest.
Jutro postaram się dłuższy bo dziś brak weny.
A w kolejnym coś erotycznego.
Tak jest Federico , wiem nowość ha ha ha
1) Jakie plany w stosunku do Fran ma mężczyzna ?
2) Leon odzyska dziewczynę ?
3) Kto zaszkodzi czarnowłosej i w jaki sposób ?
Czyli nie Diego ją wykupił.
OdpowiedzUsuńFacet ma syna. Federico. Nieźle.
Fede nie jest zadowolony z tego co robi jego ojciec. No cóż.
Leon uderzył Fran. Upsss.
Co go tak poniosło?
Zajebisty.
1. Nwm
2. Tak
3. Nie mam pojęcia
Czekam na next :*
Buziaczki :* ❤
Maddy ❤
Szymon hyhy czytałem :)
OdpowiedzUsuń1.nw
2.tak
3.fede ale nw
martyna leoś damski bokser mój ukochany men ;(
OdpowiedzUsuń1.nw
2.tak
3.fede zg
Rozdział pojawi się jutro
OdpowiedzUsuńLove diecesca
OdpowiedzUsuń1,nw
2.możliwe
3.fede
rozdział cudo :*
Sprzedam nerke....ktoś chętny???
OdpowiedzUsuń