czwartek, 15 września 2016

Rozdział 22 : Ty myślisz , że to celowo ?

••• Leon •••

Natalia zjawiła się parę minut po tym jak do niej zadzwoniłem. Oczywiście przyszła z Ludmiłą , no  jakby inaczej. Ludzie jak ja jej nie znoszę. A uwierzyć , że jeszcze z trzy lata temu z nią chodziłem. Na same wspomnienia mną trzepie. Nie mam pojęcia jak z nią wytrzymałem dwa tygodnie. Zastanowiła mnie gdzie jest Maxi.
 - Leon ! - Krzyknął Diego
- Co kurwa ?! 
- Zawiesiłeś się. 
- Aaa. Natalia gdzie jest Maxi. 
- Nie wiem.
- Jak to ?
- Zerwałam z nim parę dni temu. 
- Że co ? Dlaczego ?
- Bo tak.
- Dobra polewam. 
- Ja nie piję. - Powiedziała moja siostra 
- Dawaj zrobimy zawody jak dawniej.
- Leon nie piję.
- Gdyż ?
- Bo nie ! - Wstała i wyszła z pokoju
- I co narobiłeś ?
- Pogadam z nią. 
- Ja to zrobię.
- Nie Ludmiła to moja siostra. 

Wstałem i skierowałem się do kuchni. Jednak tam jej nie było. Wyszedłem na zewnątrz. Siedziała na ławce. Jeśli Maxi jej coś zrobił zabije go. Można powiedzieć , że jakby się z nim przyjaźnie. Jednak moja siostrę stawiam ponad przyjaźń. Usiadłem obok niej i popatrzyłem na nią.

- Powiesz mi o co chodzi ?
- W sensie ?
- Dlaczego jesteś smutna , zerwałaś z Maxim ?
- Leon ... 
- Natalia powiedz mi szczerze zrobił ci coś ?
- Nie no coś ty. On jest kochany. 
- To o co chodzi ?
- Nie zrozumiesz tego ... 
- Jestem twoim bratem mamy podobne umysły. 
- Eh ... 
- Powiedz mi Naty. 
- Jestem w ciąży ... 
- Ajć ...
- Tak wiem. Krzycz do woli. 
- Jesteś pełnoletnia , możesz robić co chcesz. 
- To jest trudne. 
- Jesteś tego pewna ?
- Spóźnia mi się dwa tygodnie , test jest pozytywny. 
- Dobrze pójdziemy do ginekologa. To dziecko nie jest Maxiego ?
- Jest. 
- Czekaj zgupiałem.
- On mi ciągle powtarza , że dzieci to za pięć lat. Że chce się wyszaleć.
- Musisz mu to powiedzieć. 
- Nie ... chce je usunąć. 
- Ale ty śmieszna , wujek Leon zadba o swojego chrześniaka.
- Co ? 
- Załatwię ginekologa i masz się zdrowo odżywiać.
- Chciałabym , żebyś też się z kimś związał Leon ...
- Wiem , może kiedyś na razie muszę zająć się wami. 

Czarnowłosa uśmiechnęła się i wtuliła we mnie. Pocałowałem ją w głowę i mocno przytuliłem. Wiem o czym mówił Maxi , też nie chce teraz  dziecka. Jednak jest ojcem i musi wziąć za to odpowiedzialność. Wróciliśmy na naszą imprezę.




••• Diego •••

Jakie to jest dziwnie , wszystko tak się zmieniło. Francesca była przyjaciółką , no dalej jest , mojej siostry. Znałem ją z widoku i chciałem poderwać ją by dopiec Violettcie. Teraz jest moją dziewczyną i jestem w niej szaleńczo zakochany.

- Gramy w butelkę ? - Spytała Ludmiła
- Sorka , jestem z Fran i Leon nie będzie jej całował.
- Ale co to za różnica ? Przecież jest dziwką. 
- Wyjazd ! - Krzyknąłem 
- Diego taka prawda. 
- Wypad Ludmiła powiedziałem i to już ! 
- Oj masz dziewczynę dziwkę i się rzucasz ?
- Diego spokojnie. - Francesca mnie pocałowała 
- Ta ... co ja mówiłem ? - Wszyscy zaczęli się śmiać
- Że bardzo kochasz Francesce. 
- Nie mogę tego słuchać. - Violetta wyszła 
- Jejku , pogadam z nią. - Zaśmiała sie Fran
- Raczej to moja siostra. 
- Ale ja mam doświadczenie ja idę ! 
- Ej. - Leon już za nią polazł 
- Ktoś się zakochał w Violce. 
- Nawet tak nie mów. Jak tylko ją tknie to nie wiem co mu zrobię.
- Ja chodzę z tobą.
- To co innego. Wiesz jaki jest Leon.
- A ty jesteś niby lepszy ?
- A nie ?
- On lepiej całuje.
- Że co ? 
- No chyba , że mnie namiętnie pocałujesz. 
- O ty cwaniaro.
- Uczę się od mojego kochanego mistrza. 

Uniosłem delikatnie jej podbródek i namiętnie pocałowałem. Pocałunek trwał długo. Gdy skończyliśmy Ludmiły nie było i bardzo dobrze. Podszedłem do okna. To co zobaczyłem wbiło mnie w ziemie. Od razu zbiegłem na dół i przywaliłem mu. Francesca chciała mnie odciągnąć i przez przypadek jej się dostało.

- Francesca ... 
- Oszalałeś ! - Krzyknął Leon 
- Przystawiałeś się do niej i ten pocałunek. 
- Dobra , ale za co uderzyłeś Fran ! 
- Przez przypadek ... ja nie chciałem.
- Nie ! Nie zbliżaj się do mnie ! - Cofnęła się 
- Francesca ... 
 - Jesteś jak każdy ! Z nami koniec ! Daj mi spokój !
- Ale Fran ... 
- Violetta przenocujesz mnie ?
- Tak ... 
- Odprowadzę was. - Rzekł mój kumpel
- Dobrze. 
- Leon jeszcze nie skończyłem. 
- Ale ja skończyłam ! Jestem z Leonem ! Przed chwilą zostaliśmy parą !
- Co ... 
- Tak to co słyszysz. 
- Przecież wiesz jaki on jest. 
- Jest idealny. On nigdy by nie podniósł ręki na dziewczynę !
- To był przypadek !
- Nie Diego. To było specjalnie ... - Powiedziała Fran 
- Ty myślisz , że to celowo ?
- Ja nie myślę ... ja to wiem. 
- Aaa wygrałam zakład i masz się nie zbliżać do mojej przyjaciółki.
- Nie możesz ...
- Pamiętasz ? Ten kto wygra wymyśla coś dla drugiego.
- Francesca ... 
- Żegnaj Diego ...

Leon złapał Violette za rękę i poszli. Fran szła obok nich. Jak ja mogłem jej nie zauważyć. Wpadłem w furię naprawdę nie chciałem jej uderzyć. Brawa dla mnie. Straciłem dziewczynę , przyjaciela i siostrę . a to wszystko w jednym dniu.

______________________________________________________________________

Jak ja nie lubię kiedy sama zmieniam sobie plany. 
Przez przypadek dodałam nowy , niezaplanowany wątek. 
W kolejnym powrót Naxi ♥♥♥ A i macie Leonettę. 

1) Diego wszystko odkręci ?
2) Leon zaliczy Violettę i ją zostawi ?
3) Francesca wybaczy chłopakowi ?

3 komentarze:

  1. Nieźle się porobiło.
    Leon I Viola są razem.
    Ciekawe czy na długo. I dlaczego ten Diego tak bardzo nie chce żeby byli razem. Chodzi o to jaki jest Leon czy co? Niech się ogarnie, bo właśnie stracił trzy osoby.
    Fran z nim zerwała. Ehh długo nie byli razem.
    Uderzył ją przypadkiem, ale wyglądało jakby zrobił to specjalnie.
    Aż się boje pomyśleć co teraz będzie.
    Leon już wie, że będzie wujkiem. Nawet się cieszy.
    Cudowny.

    1. Tak, ale nie będzie łatwo
    2. Możliwe
    3. Kiedyś taki

    Czekam na next :*
    Buziaczki :* ❤

    Maddy ❤

    OdpowiedzUsuń
  2. Aleksandra hm czyżby poprzedni kom się nie dodał ? no cóż mój leoś koffam go
    1.tak
    2.nie to mój mąż nie wolno mu jeżeli tak to proszę zorganizować mój pogrzeb
    3.tak
    bajo

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny rozdział 💖

    Leon i Violettą są parą,mogę umrzeć ze szczęścia 😃
    Oni są tacy kochani,oby Leonowi nie chodziło głównie o seks.Mam nadzieję,że to co do niej czuje nie będzie polegało głównie na tym.
    Fran zerwała z Diego,mam nadzieje,że długo bez siebie nie wytrzymają.W kolejnym powróci Naxi 💕 Już nie mogę się doczekać.

    1.Tak
    2.Oby nie 😡
    3.Tak

    Rozdział jak zawsze perełka;*
    Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział
    Buziaczki 😘 😘 😘

    Diana

    OdpowiedzUsuń