czwartek, 3 września 2015

Rozdział 7

Chłopak wstawił pizze do piekarnika. Wyjął babeczkę i lukier czekoladowy. Narysował na niej serduszko , w ten sposób chciał przeprosić dziewczynę za jego słowa. Położył ją na talerzyku i wszedł do salony. Jednak tam jej nie było , poszedł na górę , nawet do łazienki ale dalej nic.

- Francesca wyjdź proszę nie bawimy się w chowanego  
- Skarbie ? - spytał ale nikt mu nie odpowiedział 

Spojrzał na drzwi i zobaczył , że są uchylone. Rozejrzał się po ogrodzie , wściekły wziął kluczę i wsiadł do samochodu. Trochę zaczęło padać. Brunet nie zwracając na nic dał gaz do dechy. Był na polnej drodze , wiedział że będzie miał brudny samochód od błota ale nie przejmował się tym. Padało coraz mocniej , było już ciemno trochę bał się o czarnowłosą. W końcu w oddali zobaczył jakąś postać. Dziewczyna schowała się za drzewem nie poznała go. Wystraszyła się , myślała że znowu ktoś chce ją porwać. Cała się trzęsła ze strachu ale i z zimna. Chłopak wyszedł z samochodu.

-Przecież cie widzę - powiedział głośno 
- Zostaw mnie - wyszeptała 
- Fran tu Diego , chodź do domu ...
- Przecież do niego idę - wytarła łzy 
- Twój dom jest w drugą stronę , mieszkasz ze mną 
- Wcale nie , daj mi wreszcie święty spokój 
- Dobrze ale chodź do domu 
- Idę ... 
- Kochanie przeziębisz mi sie to nie ma sensu 
- Jesteś zły że uciekłam ?
- No raczej że jestem ale i zaskoczony 
- Zamkniesz mnie w piwnicy ...
- Skarbie nie zamknę , ale chodź już 

Chłopak założył jej na ramiona swoją bluzę i pomógł wsiąść do samochodu. W nim włączył ciepłe powietrze by dziewczyna się ogrzała. Dalej by na nią zły , ale pierwszy raz zaczął się o kogoś martwić. Jechali w ciszy przez parę sekund. Przerwała ją dziewczyna , gdyż kichnęła.

- Na zdrowie - powiedział spokojnie 
- Dziękuje i przepraszam , nie znam cie no i ...
- Rozumiem skarbie , ale gratuluje
- Czego ? - spytała 
- Pierwsza mi uciekłaś jestem pełen podziwu , ale więcej tego nie rób
- Ile ich było ?
- Kogo ? Te co porwałem ?  Z 3 w tym roku 
- Mamy dopiero kwiecień
- No wiem jesteś czwarta 
- Co robisz jak ci sie znudzą ?
- Nie ważne kochanie 
- Powiedz mi , chce wiedzieć co mnie czeka ...
- Sprzedaje je , jedna umarła 
- Co ?! - krzyknęła wystraszona
- Nie bój się naprawdę 
- Ciekawe jak po tym co się dowiedziałam ?!
- Daj sie ponieść emocją 

Wysiadł z samochodu , potem otworzył jej drzwi. Dziewczyna wysiadła i znowu kichnęła. Chłopak aż się zaśmiał , a ona delikatnie się uśmiechnęła. Pierwszy raz ich spojrzenia spotkały się na tak długo. Żadne nie odwróciło wzroku , patrzyli sobie w oczy przez jakieś 30 sekund.

- Mogę sie wykąpać jestem zmęczona ...
- Jasne wiesz gdzie łazienka a bielizna na krześle 
- Yyyy ... 
- No i oczywiście śpisz ze mną po tym co odwaliłaś 
- Nie i na pewno nie w bieliźnie !
- Możesz bez mi to nie przeszkadza 
- Uhhh 
- Jak ty sie słodko denerwujesz 
- Przestań !

Dziewczyna poszła na górę. Zamknęła łazienkę na klucz. Oparła sie o drzwi i lekko westchnęła. Była zaskoczona tym jak on na nią działa. Każde jego słowo stawało się dla niej coraz bardziej pociągające. Nagle się opanowała , przypomniała sobie że jest tu więziona już jeden dzień. Ubrała sie w bieliznę i jego koszulkę która leżała na krześle , drażnił sie z nią specjalnie to zrobił. Poczuła smród spalenizny. Poszła do kuchni i zobaczyła że piekarnik się dymi. 

- Diego !!! Diego !!! Szybko !!! - krzyczała 
- Diego !!! Pali się !!! - dalej krzyczała i kichnęła aż sama sie zaśmiała 
-  Zamknij oczy ! - krzyknął 

Dziewczyna nie wiedziała o co chodzi i specjalnie nie zamknęła. Chłopak wszedł tylko w ręczniku. Czarnowłosa stała jak słup soli. Patrzyła na jego umięśnione ciało. Diego zaczął robić coś przy piekarniku i wtedy spadł mu ręcznik , odsłaniając jego nagie pośladki.
__________________________________________________________ 
Takie se dziś dziwne zakończenie wymyśliłam :D Myślę że aż tak źle nie jest.
Bardzo wam dziękuje za 3 komentarze i prawie 2 tys wejść.

1) Co zrobi dziewczyna ?
2) Czy chłopak zrobił to specjalne ?
3) Pocałuje ją w kolejnym rozdziale czy może jeszcze nie ?

2 komentarze:

  1. Jest ♥ Czekałam na ten rozdział i wiesz co? Nie zaskoczyłaś mnie.
    Nadal wszystko jest idealne ♥

    1. Nie mam pojęcia, ale liczę na Twoją kreatywność :*
    2. Tak, bo to Diego xd
    3. Tak!

    Pozdrowionka :**

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest♥Czekałam♥
    1.Da się mu zabawić z nią?
    2.Nie.
    3.Tak!Proszę!Tak!

    OdpowiedzUsuń