Patrzyła na jego umięśnione ciało. Diego zaczął robić coś przy
piekarniku i wtedy spadł mu ręcznik , odsłaniając jego nagie pośladki. Na początku stała w szoku , potem szybko się odwróciła. Serce waliło jej bardzo szybko , powoli nabierała powietrza. Poczuła , że chłopak objął ją od tyłu. Ręce położył na jej brzuchu , a głowę na ramieniu.
- Przepraszam skarbie mówiłem zamknij oczy
- Nie wiedziałam o co chodzi ...
- No już dobrze tak ?
- Mhm - wydukała a on pocałował ją w policzek
- Wracam pod prysznic , zrób sobie kanapkę
- Nie jestem już głodna
- Najadłaś sie moim ciałem wiem
- Świnia !
- Ale za to tylko twoja - puścił jej oczko i wyszedł
- Przystojna świnia - wyszeptała
Poszła do salonu , wzięła pilota od telewizora i włączyła go. Usiadła na kanapie opierając głowę o oparcie. Po paru minutach zasnęła. Chłopak po chwili wszedł do pokoju. Uśmiechnął się na widok czarnowłosej. Z szafy wyjął koc , delikatnie by się nie obudziła położył ją. Przykrył kocem i nachylił się. Odgarnął włosy z twarzy i pocałował w czoło. Potem dokładnie zamknął drzwi i pozabierał wszystkie wsuwki. Sam położył się u siebie w pokoju. O pierwszej w nocy dziewczynę obudziło skrobanie. Przestraszyła się , Nie wiedziała co ma zrobić. Zaryzykowała i zaczęła przerażona wołać Diego. Zaspany chłopak wszedł do pomieszczenia w samych bokserkach. Dziewczyna przegryzła lekko wargę , jej wzrok skierował się na klatę.
- Znowu się pali ? - powiedział zaspany
- Tu jest mysz !
- Nie możliwe przesłyszało ci się
- Ale mowie serio słyszałam
- Co niby śliczna słyszała ? - usiadł obok
- No ... - wciąż patrzyła na jego umięśnione ciało
- Takie drapanie jakby ...
- Bruno ! - chłopak wstał i otworzył drzwi
- Przepraszam - mały piesek wyszedł radosny z pokoju
- Masz pieska ?!
- Tak zamknął go by na ciebie nie szczekał
- Ale słodziak , chce jeść na pewno
- Tak nie jadł parę godzin - wziął go na ręce
- Idę z tobą i tym słodziakiem !
- Raczej z nim i słodziakiem
- Pf ... chciałbyś
- Może - zaśmiał się
Poszła razem z nim do kuchni. Tam chłopak postawił pieska na krześle. Dziewczyna od razu go pogłaskała i uśmiechnęła się. Popatrzyła na Diego , który był do niej odwrócony plecami. Nasypał karmę do miski i nalał wodę , pies zeskoczył z krzesła i zaczął jeść. Chłopak niebezpiecznie zbliżył się do Francescy. Złapał ją za biodra i przysunął do siebie. Nadal stał w bokserkach co ją krępowało. Po chwili posłał jej swój uśmiech.
- To co śliczna ? Śpimy razem ?
- Chyba sobie żartujesz !!!
- Uratowałem cie przed twoją myszą - zaśmiał się
- Pf ... fart ...
- Mogłem wcale nie przychodzić prawda ?
- No tak - spuściła głowę i popatrzyła na jego klatę
- No właśnie więc chyba mi sie nagroda należy ?
- Jaka ? - spytała cicho
- Ej kocie nie bój sie nie zgwałcę cię , chce byś tylko ze mną spała
- Będziesz mnie dotykał ? - podniosła głowę
- Jeśli będziesz chciała to tak
- Ale ja właśnie nie chcę ...
- Sprawię ci przyjemność zobaczysz
- Chcę do domu ...
- Znowu zaczynasz ?
- Diego proszę cie , ładnie proszę
- Słoneczko nie mogę wiesz o tym
- Ale ...
Łzy zaczęły napływać jej do oczu. Ku jej zaskoczeniu chłopak wtulił ją w siebie. I tak stała wtulona w jego nagie ciało. Czuła , a raczej słyszała jego powolne bicie serca. Po chwili lekko ją od siebie odsunął , trochę tego żałowała. Otarł jej łzy z policzka i pocałował w czoło.
- To co kochanie idziesz ze mną ?
________________________________________________________________
Miałam napisać długi rozdział ale jeden komentarz to prawie nic , choć zawsze coś. Po liczniku wnioskuje, że nie jest aż tak źle , czyli może ktoś to czyta lub przynajmniej przegląda i jest 2 tys za co dziękuje.
1) Dziewczyna się zgodzi ?
2) Co zbroi nasz Bruno ?
3) Co zaboli czarnowłosą najbardziej ?
Ps. Trzecie pytanie ma powiązanie oczywiście z Diego
Poszła razem z nim do kuchni. Tam chłopak postawił pieska na krześle. Dziewczyna od razu go pogłaskała i uśmiechnęła się. Popatrzyła na Diego , który był do niej odwrócony plecami. Nasypał karmę do miski i nalał wodę , pies zeskoczył z krzesła i zaczął jeść. Chłopak niebezpiecznie zbliżył się do Francescy. Złapał ją za biodra i przysunął do siebie. Nadal stał w bokserkach co ją krępowało. Po chwili posłał jej swój uśmiech.
- To co śliczna ? Śpimy razem ?
- Chyba sobie żartujesz !!!
- Uratowałem cie przed twoją myszą - zaśmiał się
- Pf ... fart ...
- Mogłem wcale nie przychodzić prawda ?
- No tak - spuściła głowę i popatrzyła na jego klatę
- No właśnie więc chyba mi sie nagroda należy ?
- Jaka ? - spytała cicho
- Ej kocie nie bój sie nie zgwałcę cię , chce byś tylko ze mną spała
- Będziesz mnie dotykał ? - podniosła głowę
- Jeśli będziesz chciała to tak
- Ale ja właśnie nie chcę ...
- Sprawię ci przyjemność zobaczysz
- Chcę do domu ...
- Znowu zaczynasz ?
- Diego proszę cie , ładnie proszę
- Słoneczko nie mogę wiesz o tym
- Ale ...
Łzy zaczęły napływać jej do oczu. Ku jej zaskoczeniu chłopak wtulił ją w siebie. I tak stała wtulona w jego nagie ciało. Czuła , a raczej słyszała jego powolne bicie serca. Po chwili lekko ją od siebie odsunął , trochę tego żałowała. Otarł jej łzy z policzka i pocałował w czoło.
- To co kochanie idziesz ze mną ?
________________________________________________________________
Miałam napisać długi rozdział ale jeden komentarz to prawie nic , choć zawsze coś. Po liczniku wnioskuje, że nie jest aż tak źle , czyli może ktoś to czyta lub przynajmniej przegląda i jest 2 tys za co dziękuje.
1) Dziewczyna się zgodzi ?
2) Co zbroi nasz Bruno ?
3) Co zaboli czarnowłosą najbardziej ?
Ps. Trzecie pytanie ma powiązanie oczywiście z Diego
Hahah Mysz! xd
OdpowiedzUsuńNie będę się rozpisywać po prostu super ! ♥
Hehe :D Mysz xD
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział!
1.Tak :)
2.Zwali wazon
3.Nwm
Czekam na kolejny!
Nie będę się rozpisywać
OdpowiedzUsuńPo prostu super!!!!
Super rozdział, kocham Twoje opowiadania,
OdpowiedzUsuń1.Tak?
2. Zesra się w salonie, nw nie mam pojęcia.
3. Przyprowadzi kolejną dziewczynę?
Dużo weny, pozdrawiam.