••• Diego •••
Nie mogłem uwierzyć. Jej matka ją do tego zmusza. Chciałem zadzwonić od razu na policje , ale mi zabroniła. Najważniejsze jest to , że nic jej nie jest.
- Nie chcesz , żebym dzwonił ?
- Nie.
- Bo ?
- Robię to z własnej woli.
- Nie żartuj.
- Nie żartuje.
- Jakoś na to nie wygląda.
- Ale tak jest.
- Tak ? Zgoda.
- W sensie ?
- Mam cie na trzy godziny chcesz tego ?
- Żartujesz ?
- Nie ...
Pchnąłem ją delikatnie na łóżko. Usiadłem na nią okrakiem. Zauważyłem , że się boi. Pochyliłem się i złożyłem na jej ustach pocałunek. Już od dawna miałem ochotę to zrobić. Patrzyłem na nią z góry z uśmiechem. Chyba była zdziwiona.
- Nie możesz tego robić sama. Jesteś zbyt mądra.
- Ale robię.
- Nie Francesca. Ona cie zmusza wiem to.
- Wcale nie ...
- Przy mnie nie musisz udawać. I tak dowiem się prawdy.
- Nic nie wiesz ...
- To mi powiedz.
- Nie mogę.
- Podobasz mi się już od dawna Fran ...
- Co ?
- Nic ...
Ponownie ją pocałowałem tym razem bardziej namiętnie. Nie wiem czemu się nie wyrywała. Może to powód pracy , a może sama tego chciała. Nie pozwolę jej tam wrócić , nie chce by ktoś ją dotykał. Zszedłem z niej i podszedłem do telewizora.
- Co robisz ?
- Myślałaś , że będziemy się bzykać ?
- No ...
- Jeśli chcesz. Wiesz , że jesteś moja ?
- W sensie ?
- Masz mi powiedzieć wszystko.
- Diego ...
- Dobra to potem , w łazience masz ciuchy na przebranie.
- Po co ?
- Bo mnie rozpraszasz , czekam w łóżku.
- Aha ...
- Viola się martwi. - Krzyknąłem
- Wiem ... mama zabrała mi telefon. - Powiedziała z łazienki
- Powiesz mi prawdę ?
- Nie mogę Diego.
- No cóż widocznie będę musiał dowiedzieć się tego sam.
- Nawet nie próbuj.
- A czy ja pytam o zdanie ?
Dziewczyna wyszła ubrana w moją koszulkę. Usiadłem przy komputerze , wskazałem ręką by usiadła obok. Zrobiła to. Cmoknąłem ją w głowie i zacząłem szukać tego na czym mi zależało. Musze ją z tego wyciągnąć.
- Diego ...
- Tak ?
- Nie jestem dziwką ...
- Nie musisz mi się wcale tłumaczyć.
- Ale chce ...
- Wiem , że cie matka do tego zmusza. Zadzwońmy na policje.
- To nic nie da , nie udowodnią jej tego.
- A jak znajdę dowody ?
- Niby jak ?
- Sama zobaczysz , posłuchaj teraz uważnie.
- No ...
- Albo czekaj chodź na kolana.
- Oszalałeś ?
- Ej no wykupiłem cie , muszę mieć jakąś korzyść tak ?
- No okej , ale to nic nie znaczy.
- Nic , a nic.
- Dobrze. - Delikatnie usiadła mi na kolanach , a ja ją objąłem
- Więc ... poderwę twoją matkę.
- Że co ?! - Wybuchła śmiechem
- Ej mówię poważnie.
- Czekaj ... muszę przestać się śmiać.
- Resto to dobry pomysł.
- Jasne Castillo perfekto.
- Uhhh no weź.
- Uhhh jest moje robaczku.
- Uuu robaczku ? Tak się bawimy słońce.
- Weź bo się zawstydzę.
- Oj chce zobaczyć jak się rumienisz. Długo na to czekałem.
- Na co ?
- Byśmy razem spędzili czas we dwoje.
- Diego nie żartuj ...
- Kiedy ja nie żartuje. Dobra nie ważne.
Włączyłem jakąś grę i graliśmy oboje. Wciąż siedziała mi na kolanach , chętnie spędzałbym z nią tak czas codziennie. Przyznaje , że mnie podnieca a głównie gdy przegrywa bo wtedy kręci się na boki ze złości. Powoli nie wytrzymuje.
••• Violetta •••
Nie wiem jaki plan ma mój brat. Powiedział , że mam być cierpliwa. Staram się , ale nie potrafię , ona może mnie potrzebować. Poszłam do Leona , jego adres znalazłam w starym pokoju mojego brata. Wpuściła mnie jego mama. Leon był zaskoczony moją wizytą. Od razu wstał.
- Musimy pogadać.
- Co ty tutaj robisz ?
- Wiesz gdzie jest Francesca ?
- A co cie to obchodzi ? Byłaś na nią wściekła.
- To moja przyjaciółka ...
- Violetta nie wiem.
- Proszę ... pomóż mi ... wiem nie znamy się w ogóle , ale ...
- Wyjdź.
- Leon proszę ...
- Nie wiem gdzie ona jest.
- Daj mi namiar strony ...
- Co ?
- W ten sposób ją wykupiłeś nie prawda ?
- Violetta nie wtrącaj się.
- Powiem o tym wszystkim ...
- I wkopiesz od razu swoją przyjaciółkę.
- Proszę ...
- Nie płacz. - Podszedł do mnie i przytulił mnie
- Ona jest dla mnie jak siostra ...
- Dobrze pomogę ci.
- Tak ?
- Uprawiałaś już seks ?
- Co ?
- Coś za coś. Adres strony za seks.
- Jesteś okropny !
- Dobrze idź. Ale moja propozycja będzie wciąż aktualna.
Wyrwałam się z jego objęć i wyszłam. Jak on w ogóle może mi to proponować. Jestem siostrą jego najlepszego kumpla. To jakiś seksoholik. Spacerowałam po mieście myśląc nad tym wszystkim , to chyba jedyna nadzieja.
____________________________________________________________________
Hej wiem , na początku Angie miała być matką Violi i Diego.
Jednak musiałam zmienić plany , mam nadzieje że wypalą.
Rozdział jednak dodam dzisiaj i w piątek.
1) Dziewczyna przyjmie propozycje ?
2) Diego naprawdę będzie podrywał jej matkę ?
- Diego nie żartuj ...
- Kiedy ja nie żartuje. Dobra nie ważne.
Włączyłem jakąś grę i graliśmy oboje. Wciąż siedziała mi na kolanach , chętnie spędzałbym z nią tak czas codziennie. Przyznaje , że mnie podnieca a głównie gdy przegrywa bo wtedy kręci się na boki ze złości. Powoli nie wytrzymuje.
••• Violetta •••
Nie wiem jaki plan ma mój brat. Powiedział , że mam być cierpliwa. Staram się , ale nie potrafię , ona może mnie potrzebować. Poszłam do Leona , jego adres znalazłam w starym pokoju mojego brata. Wpuściła mnie jego mama. Leon był zaskoczony moją wizytą. Od razu wstał.
- Musimy pogadać.
- Co ty tutaj robisz ?
- Wiesz gdzie jest Francesca ?
- A co cie to obchodzi ? Byłaś na nią wściekła.
- To moja przyjaciółka ...
- Violetta nie wiem.
- Proszę ... pomóż mi ... wiem nie znamy się w ogóle , ale ...
- Wyjdź.
- Leon proszę ...
- Nie wiem gdzie ona jest.
- Daj mi namiar strony ...
- Co ?
- W ten sposób ją wykupiłeś nie prawda ?
- Violetta nie wtrącaj się.
- Powiem o tym wszystkim ...
- I wkopiesz od razu swoją przyjaciółkę.
- Proszę ...
- Nie płacz. - Podszedł do mnie i przytulił mnie
- Ona jest dla mnie jak siostra ...
- Dobrze pomogę ci.
- Tak ?
- Uprawiałaś już seks ?
- Co ?
- Coś za coś. Adres strony za seks.
- Jesteś okropny !
- Dobrze idź. Ale moja propozycja będzie wciąż aktualna.
Wyrwałam się z jego objęć i wyszłam. Jak on w ogóle może mi to proponować. Jestem siostrą jego najlepszego kumpla. To jakiś seksoholik. Spacerowałam po mieście myśląc nad tym wszystkim , to chyba jedyna nadzieja.
____________________________________________________________________
Hej wiem , na początku Angie miała być matką Violi i Diego.
Jednak musiałam zmienić plany , mam nadzieje że wypalą.
Rozdział jednak dodam dzisiaj i w piątek.
1) Dziewczyna przyjmie propozycje ?
2) Diego naprawdę będzie podrywał jej matkę ?
Cudowny.
OdpowiedzUsuńDiego wszystkiego się domyślił.
Fran potwierdziła jego wersję.
Ciekawe czy ten jego plan wypali.
Leon jest okropny!
Jak on tak może? Tylko jedno mu w głowie.
1. Możliwe, ale czy Leon zdąży za nim Diego przekażę V info o Fran?
2. Tak
Czekam na next :*
Buziaczki :* ❤
Maddy ❤
Jej rozdzial a kolejny w piatek !!! Aaaa jutro u mnie :) moja diecesca.. Wspaniala ! Diego jest mistrzem obroni ją wiem to ;> i nie zechce sexu przynajmniej od razu jak Leon i jego warunki .. To ochydne ale ciekawee..
OdpowiedzUsuńDobrze ze to diego jest klientem Fran...
1. Tak
2. Tak( dlatego nie dasz angie jaki jej matki xdd
Martyna jejku kocham cie =)
OdpowiedzUsuń1.tak
2tak
Ale jestem podjarana jestes najlepsza