czwartek, 13 kwietnia 2017

Rozdział 9 [ Elementy erotyczne ]

 ••• Violetta •••

Umówiliśmy na próbę gdy byliśmy na lodach. Pech chciał , że do tej samej lodziarni przyszła Camila i Federico. Ich widok nie wywołał na mojej twarzy przyjemnych emocji. Leon dziwnie się uśmiechnął.

- Super ...
- No i na czym polega twój problem ? 
- Wiedziałeś , że przyjadą prawda ?
- To akurat jest przypadek , przecież nie chciałbym byś cierpiała. 
- Tsa ... jesteś jak mój brat. 
- Bo ?
- Uśmiechasz się ? Potem mówisz , że nie chcesz bym cierpiała ?
- Oj Violuś jak ty mało rozumiesz nie masz ochoty się odegrać ?
- W sensie ? 
- Pokaż Camili , że cie to nie rusza. Udaj , że jesteśmy na randce , a to co zrobiła nie wywiera na tobie wrażenia. Zresztą Federico to dupek zaufaj mi.
- Mów dalej. 
- Taką postawę to ja rozumiem. Proponuje ci układ. 
- No ?
- Jutro w szkole udamy , że zostaliśmy parą Fede i tej twojej przyjaciółeczce szczena opadnie zaufaj mi. Zresztą znam Federico trochę wspomniałem ?
- Znasz go ! - Krzyknęłam , a on pokazał bym była cicho
- Tak , nie przepadamy za sobą. 
- Dlatego chciałeś mi pomóc ?
- No dlatego też , ale nie lubię jak jesteś smutna.
- Co chcesz za to ?
- Powiem ci w domu. 

Zawołał kelnera i zapłacił rachunek. Jego plan wydawał się na początku głupi , ale jak go przemyślałam to nie jest taki zły. Złapał mnie za rękę i wyszliśmy z restauracji. Przed lokalem mnie puścił. Powiedział , że patrzyli na nas. Poszliśmy do niego. Byłam tam pierwszy raz , miał wielki dom i mieszka sam. Jego propozycja mnie zaszokowała. Musiałam jeszcze raz się upewnić co on do mnie mówi.



- Czyli proponujesz mi bym z tobą zamieszkała ?
- No tak mam dużo miejsca , a kobieca ręka by się przydała.
- Przecież my się nie znamy.
- Jesteś siostrą mojego kumpla to mi wystarczy. 
- To nic nie zmienia gadam z tobą od dwóch dni.
- Nie gada ci się ze mą fajnie ? Z tego co kojarzę masz niedługo urodziny.
- No i ?
- Matkę masz spoko więc raczej się zgodzi. 
- Leon ty nie wiesz co mi proponujesz. 
- Jestem w pełni świadomy. Zostań moją współlokatorką. 
- Ale ja nie mam kasy. 
- Wiesz , że mam jej dużo to nie problem. Kiedyś mi oddasz. 
- Leon ...
- Nie bój się nie ściągam tutaj kumpli i w nic cie nie wpakuje słowo Verdesa. 
- Sama nie wiem ...
- To będzie próba twojej dorosłości. Zgadasz się ?
- Muszę to przemyśleć. 
- Dobrze. Dasz mi znać jutro.
 - Okej ...

Przećwiczyliśmy jeszcze nowy układ. Nie wiem co mam myśleć o jego propozycji jest dziwna. Przecież się nie znamy , a on proponuje mi wspólne mieszkanie ? Po próbie odprowadził mnie do domu. Mama znowu się uśmiechnęła. Poszłam na górę i myślałam. Normalnie zadzwoniłabym do Cami , ale teraz nie mogę.




••• Francesca •••

Chciałam Diego powiedzieć o tym , że kiedyś zostałam zgwałcona. Chciałam go prosić by tego nie robił , jednak było już za późno. Stał przede mną prawie nagi , zresztą ja też miałam na sobie jedynie bieliznę przez moment. Najpierw niezbyt delikatnie dopytał moje piersi.


Potem wyszedł z pokoju. Moje próby uwolnienia wyszły na marne. Wrócił po paru sekundach , w ręku trzyma lód. Oczy mu zabłyszczały , a jego usta uniosły ku górze. Podejrzewałam co zrobi i wcale się nie myliłam. Moje ciało drżało. Jednak on nie przestał póki lód się nie rozpuścił.


- Chyba już gotowa. 

Usłyszałam jego pewny siebie , męski głos. Szybko pozbył się mojego czarnego stanika i rozciął moją dolną część bielizny. Ręką pogładził mnie po myszce. Gdy się ruszyłam delikatnie mnie w nią uderzył. Poczułam jak dreszcze przechodzą po każdym kawałku mojego drobnego ciała. Wiedziałam co teraz zrobi. Wyjął swojego przyjaciela i przestawił mnie tak by było mu wygodnie. Nie obchodziłam go ja i moje uczucia , nawet to że zrobi mi krzywdę. Miał swój cel i chciał go wykonać. 

- Teraz się rozluźnij. 
- Ymmm .... - Powiedziałam nie , ale przez taśmę wyszło coś innego
- Pomyśl o czymś miłym , parę wdechów i będzie dobrze. 
- No wdech i wydech głęboki. - Zrobiłam to z myślą , że będzie lepiej
- Dobrze , grzeczna dziewczynka ...

I zaczęło się ... wbił się we mnie ... Jak to zrobił ? Od razu , bo co on by się bawił w grę wstępną , w coś powolnego ? Nie ... lepiej od razu niech mnie zaboli. Gdy wszedł we mnie na chwile się zatrzymał. Moje myśli były jedne : SKOŃCZYŁ. Jednak nie ... chyba chciał bym się przyzwyczaiła. Wykonał jeden ruch , potem drugi. Każdy jego kolejny ruch był coraz bardziej dynamiczny. 

- Uwaga zaboli cie ...
- Gotowa ?

Nie wiedziałam co planuje. Po chwili ból , ale nie na dole , ale w okolicy ust. Odkleił taśmę. Aż syknęłam gdy to zrobił. W tym czasie nie poruszał się. Przez chwile czekał i patrzył na mnie z góry z tym swoim durnowatym uśmiechem. 

- Darmowa depilacja wąsika. 
- Zaraz cie walne ... 
- Mówiłem , że będzie boleć. 
- I to miało pomóc !
- Dobra teraz mi ładnie pojęcz to szybciej to skończymy.

Jeden ruch nawet do wytrzymania. Drugi ujdzie. Trzeci no gorzej. Za każdym razem gdy zamknęłam oczy miałam obraz mojego wujka. To utrudniało całe zadanie.Do tego te skrępowane ręce. Chłopak poruszał się dynamicznie w końcu doszedł !!! Ta ulga ... usiadł obok mnie , widocznie zamyślony. Nagle się odezwał. 

- Coś słabo krzyczysz laska. 
- Aha ...
- Daj mi chwila , raczej mu niech odpocznie. 
- Co ?
- Jak dla mnie jeden raz to za mało.
- Serio ...
- No tak młoda. 
- Ja już nie. 
- Ja nie pytam cie o zdanie złotko. Jeszcze dwa razy. 
- Ile !
- Ty nie masz tutaj zdania. 

Obrócił mnie i zanim zdążyłam zaprotestować ponownie we mnie wszedł. Było podobnie. Na początku nie bolało , potem dopiero zaczęło boleć. W pewnym momencie zaczął dawać mi klapsy w tyłek. To już słabo wytrzymywałam ....

_____________________________________________________________________

Hej miśki. Jakoś w tej historii bardziej wciągnęłam się w Leonette. Nie wiem dlaczego ,  ale lepiej mi pisać o nich. Jednak o Diecesce nie zapomniałam mamcie początek ich namiętnej nocy.  Życzę wam Wesołych Świat oczywiśćie.

1) Po ilu razach Diego odpuści Fran ?
2) Violetta zgodzi się zamieszkać z Leonem ?
3) Jak wszyscy zareagują , że Violetta "chodzi" z Leonem ?

11 komentarzy:

  1. Cudowny!
    1.100?
    2.Może
    3. Pewnie będą zszokowani i zdziwieni.
    Może pomiędzy Leonettą coś zaiskrzy?
    Widać,że ona mu się podoba.
    A on? Może też....
    A Diego jak widać szybko nie odpuści. Biedna Fran..
    czekam na kolejny!
    Jeśli masz ochote to wpadnij do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Alexandra
    witam cię w tym nowym pięknym dniu !
    1.ale ze w jedny, rozdziale? może po 3
    2.pewka
    3.szok szok szok
    wesołych świąt <3 bogatego zająca XD

    OdpowiedzUsuń
  3. HEJ
    RÓWNIEŻ WESOŁTCH ŚWIĄT DLA CIEBIE <3
    1.2
    2.RACZEJ TAK
    3.DUŻY SZOK ZASKOCZENIE

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje i szczerze na wszystkie pytania odpowiedziałaś w punkt 😊

      Usuń
  4. Dużych jajeczek,
    wina pięć beczek,
    tłustego boczku,
    prostego kroczku.
    Dwa wiadra wody
    Świątecznej zgody
    1.skończy po tym
    2.czemu by nie
    3,.zaskoczenie
    Szymon nie spodziewałaś się mnie tutaj :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem nie spodziewałam i wzajemnie ☺

      Usuń
    2. jak ja kurde agent jestem :) ☺

      Usuń
  5. love diecesca
    wesołych pogodnych świąt :) boooooooooooooooooogatego zająca
    1.jeeszcze raz
    2.ttak
    3.zdziwia się
    kiedy następny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Boże, Diego ty pojebie.
    Zabić to zanim jeszcze złoży jaja
    Nie, już może składać O.o
    Diego to idiota i niech idzie się leczyć.
    Biedna Fran. Diego jeszcze pożałuje.

    OdpowiedzUsuń