sobota, 15 kwietnia 2017

Rozdział 10

••• Diego •••

Seks z czarnowłosą jest nieziemski. A najlepsze jest to , że się boi.  Liczyłem , że będzie dziewicą , jednak się zawiodłem niestety. Ale co się dziwie laski tracą dziewictwo w młodym wieku. Dziewczyna jeszcze nie wie co dla niej przygotowałem. To dopiero początek tego cudownego wieczoru. 

- Dobra połóż się na plecach. 
- Ja już nie chce ...
- Nie pytam cie czy chcesz czy nie , uprzejmie proszę.
- Chce ... do domu ...
- Jesteś w domu kochanie , nigdzie się z tą nie ruszysz. 
- Ale ...
- Nie ma żadnych ale. - Dotykałem mojego penisa
- Proszę ...
- Prosisz możesz nikt ci nie zabrania , jednak i tak cie nie posłucham. 
- Dlaczego to robisz ?
- Bo chce mi się bzykać to chyba logiczne. 
- Znajdź sobie dziewczynę. 
- No znalazłem , chyba że jesteś facetem. 
- Nie o to mi chodziło ... 
- Moja kruszynka chce coś jeszcze powiedzieć ?
- Eh ... 

Miałem już zacząć kolejną turę gdy usłyszałem dzwonek od drzwi. Spojrzałem na dziewczynę i szybko założyłem spodnie. Koszulki nie wziąłem bo to albo Violetta , albo Leon. Nikt więcej nie wie gdzie obecnie mieszkam. Tak to był Leon.

- Czego chcesz ? Zajęty jestem. 
- Jakbyś nie zamknął na klucz to bym ci nie przerywał.
- Ale śmieszne wiesz. 
- Szukają jej. 
- Kogo ?
- No laski , którą porwałeś geniuszu. 
- Nie szukają. 
- Ma siedemnaście lat to chyba normalne , że szukają.
- Gadasz brednie.
- Trafisz do pierdla.
- Nie trafie. 
- Otwórz w końcu oczy. Violetta nie będzie cie wiecznie kryć.
- Raczej będzie. 
- Nie wykorzystuj jej. 
- Będę robił co mi się żywnie podoba.
-Nie bądź taki pewny. 
- Co ty się tak jej uczepiłeś ?
- Bo ona robi dla ciebie wszystko , a ty ? Nawet jej zabroniłeś tutaj przychodzić. Nie wiesz co się z nią dzieje , nie wiesz już nic. 
- Ty niby wiesz ?!
- Zaufaj mi wiem więcej niż ty.



Znowu zacząłem się kłócić z Leonem. Jeśli przyszedł tu tylko po to , to niech się wali. Mam ważniejsze sprawy od niego i mojej siostry. Po paru minutach wyszedł. Po prostu cały się gotowałem. Za kogo on się uważa , myśli że wykonam każdą jego prośbę.




••• Violetta •••

Długo myślałam nad propozycją Leona. Postanowiłam spróbować , przecież on jest ode mnie starszy. Jest przystojny bo nie powiem , że nie. Wszystkim opadną szczeny , a najbardziej Camili. Ona nie zna Leona jedynie z widzenia. Wie , że przyjaźni się z moim bratem więc to dodatkowy plus. 

- To jak ?
- Zgoda.
- Dobrze odegrasz się. 
- Powiesz , że ze mną tańczysz i choć mnie znasz to wtedy coś zaiskrzyło.
- Ale bez pocałunków. 
- Spokojnie bez chyba , że chcesz ?
- Nie chce. Potem zrywamy.
- No po paru dniach. Udamy , że wyjeżdżam i w ogóle. 
- Dobra. 
- I bądź w moim towarzystwie szczęśliwa bo się zjarzą. 
- Czaje. 
- Będziesz sławna Domiguez. 
- Zdaje sobie z tego sprawę.
- Gotowa ?
- Bardziej nie będę gotowa. 

Leon wyszedł z auta i otworzył mi drzwi. 
Gdy wyszłam zamknął samochód i objął mnie ręką.  Czułam się trochę dziwnie bo mało go znam.  Od wejścia do szkoły czułam na sobie wzrok innych osób. Leon powiedział , że musi coś załatwić. Dał mi buziaka w policzek i poszedł do gabinetu nauczycieli. Gdy odszedł podeszła do mnie Ludmiła , Camila i Natalia. Były widocznie podekscytowane , nie wierzę że jego plan naprawdę zadziałał.



- Chodzisz z nim ? - Spytała Lu
- Tak od wczoraj.
- On nie przyjaźni się z Diego ?
- Przyjaźni. To on ze mną tańczy i coś wczoraj zaiskrzyło. 
- Zazdro to ciacho. 
- Zgadzam się Naty.
- Do tego jest od ciebie starszy.
- Oj tam miłość nie wybiera. 
- Hej gwiazda.
- Hej. To Natalia i Ludmiła. Camile już nasz. 
- Cześć. Nie obrazicie się jak wam ją ukradnę do końca przerwy ?
- Nie no coś ty. 
- Dzięki miło było poznać.

Leon wyszedł ze mną przed szkołę tam usiedliśmy na ławce. Nie wiedziałam , że wszyscy będą aż w takim szoku. Jestem mu wdzięczna. Przez te parę dni poznałam go lepiej i zmieniłam zdanie o nim. Wiedziałam , że padnie to pytanie.

- I jak zamieszkasz ze mną ?
- Nie uważasz , że to zły pomysł ?
- Niby czemu ? Czuje się tam samotny , podwoziłbym cie do szkoły.
- Ale ...
- Potrzebuje tylko słowa tak lub nie. Więc ?
- Tak ... ale nie wiem jak z mamą. 
- Pogadamy z nią. Strasznie się cieszę.
- Czemu ci tak zależy bym z tobą zamieszkała ?
- Po prostu ...

Mocno mnie przytulił. Przestał gdy powiedziałam , że zaraz mi powietrza zabraknie. Nie sądziłam , że tak go to ucieszy. To trochę dziwne i podejrzane. Ale cóż to Leon , nie znam go za dobrze ale wiem jedno ... jest zakręcony i nieobliczalny. Muszę uważać , przecież zawsze mogę się od niego wyprowadzić.




••• Francesca •••

Dwa razy ... dwa gwałty tego samego dnia. Jeden gwałt spowodował kilka prób samobójczych co będzie po tym ? Diego nagle wyszedł , gdy wrócił uwolnił mnie
 i zostawił nagą w pokoju. Było mi zimno , strach dalej był przy mnie. Po paru minutach wrócił z kocem i swoją koszulką. Bałam się , że to nie koniec.

- Na razie nie mam nic innego załóż ją. 
- Dz ... dzię ... dziękuje ...
- Nie płacz przyzwyczaisz się raczej. 
- To ... to nie koniec ?
-  Na chwilą obecną koniec straciłem wenę na zabawy.
- Wy ... Wypuścisz mnie ?
- Nie ... koniec na teraz jak będzie wieczorem nie wiem mała. 
- Diego ... ja ...
- Wiem , wiem. Nie spodziewałaś się , jak mogłem to zrobić. Jestem okropny , zmarnowałem ci życie. No ale cóż takie życie kochanie nic nie poradzimy.
- Dlaczego ... ja ?
- Jest taki serial chyba ....
- Dlaczego ... porwałeś ... mnie ...
- Bo mi odmówiłaś , a mi się nie odmawia złotko. 
- Ja ... 
- Ty serio się teraz mnie boisz prawda ?
- Tak ...
- Dobrze , nawet bardzo radzę ci ze mną nie zadzierać. Zaufaj mi na wiele mnie stać , jeśli będziesz współpracowała nie będzie dużo płaczu jeśli nie ....
- To ?
- Nie będzie miło. A nie chciałbym byś miała siniaki na swojej pięknej twarzyczce. Po prostu nie próbuj uciekać i ugryź się czasami w język , a źle nie będzie.
- Wypuścisz ... mnie kiedyś ?
- Nie wiem może gdzieś tam w odległej przyszłości. Zaraz wrócę. 

Chłopak wyszedł , usłyszałam jak przekręca klucz. Łzy ponownie zaczęły ściekać mi po policzku.Ta rozmowa uświadomiła mi , że stąd nie ma ucieczki. Będzie mnie gwałcił codziennie , bawił się mną jak zabawką. Wrócił po chwili.

- Masz herbatę i chleb z dżemem i serem. 
- Dziękuje ...
- Twoi rodzice są nadziani ?
- Nie mamy dużo pieniędzy , ale nie narzekamy.
- Kiedy masz osiemnastkę ?
- Za cztery miesiące. 
- Tsa ... szukają cie podobno.
- Tak !
- Nie podnoś głosu. - Usłyszałam
- Przepraszam ...
- Grzeczna ... oby tak dalej. 
- Co ze mną będzie ?
- Nie wiem jeszcze to zależy. 
- Od ?
- Jakości seksu , na razie jest spoko.
- Robiłeś ... to wcześniej ?
- No często się bzykam.
- Chodzi o porwania. 
- Tak. Ale nie bądź wścibska nie lubię tego.
- Okej ...
- Wiesz jak tak na ciebie patrze to mam wrażenie , że skądś cie znam.

Zna mnie ? Niby skąd ? Przecież ja go nawet nie kojarzę. Zresztą jak siedzi obok mnie to czuje się dziwnie. Ten strach i obrzydzenie za razem. Każde jego spojrzenie sprawia , że mam dreszcze. Teraz jeszcze na mnie patrzy. 

________________________________________________________________________

Tada ! Jest rozdział. Nudnawy trochę , ale jest. 
Zabrałam się , za czytanie moich starych opowieści. 
W ogóle mam ochote na live. Pisanie rozdziału gadanie
 z wami itd. Co wy na to ? Było by to na yt.

1) Skąd Diego zna Francesce ?
2) Mama Violetty zgodzi się by zamieszkała z Leonem ?
3) Diego prześpi się z Fran wieczorem ?

10 komentarzy:

  1. Hej to ja
    to więc tak .
    1 Nie wiem może z odległej przyszłości ją zna .
    2 Tak
    3 Tak

    To by było super jeszcze raz te opowieści posłuchać ja jestem za tak .
    Jak będziesz miała to podaj link to chętnie sobie posłucham .
    Rozdział jest super mi się podoba :) .

    Kiedy będzie następny rozdział ? .

    Wera

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej w srode i ten live byl by na zasadzie ze pisze np rozdział 11 i wy widzicie jak go tworze i mozeciebzadawac pytania itd

      Usuń
    2. Było by super tylko ja nie mam konta na YouTube :( i nie mogę zadać pytania :( , ale było by super jak być zrobiła live

      Wera

      Usuń
    3. Zrobiłabym wczesniej posta z pytaniami itp

      Usuń
    4. Ok jestem za. :) .
      To jak być zrobiła posta z pytaniami wcześniej to być podała link a ja bym ci odpowiedziała na te pytania ale jak będą łatwe :)

      Wera

      Usuń
  2. Alexandra fajny pomysł z tym live
    1.ty a jak ktoś z jego rodziny to ten co ją zgwałcił 0-0 i to rodzinne
    2.tak
    3,tak

    OdpowiedzUsuń
  3. Francesce zgwałcił jej wujek jak miała 10 lat ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Love diecesca
    już czekam na live
    1.podejrzana sprawa ale jakoś nie Przychodzi mi nic do głowy
    2.tak
    3.tak

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudo...
    1. Może kiedyś się znali? W dzieciństwie?
    2. Moze tak.
    3. Z pewnością
    Czekam na kolejny

    OdpowiedzUsuń