Dziewczyna
nadal płakała , Diego zaczął zbierać potłuczony wazon. Wyrzucił kawałki
do śmietnika i spojrzał na czarnowłosą. Podszedł trochę bliżej niej i
usiadł obok na łóżku. Francesca szybko się odsunęła. Chłopak wziął
głęboki wdech i zaczął mówić.
- Przepraszam nie chciałem Cię uderzyć
- Jasne przez przypadek to zrobiłeś ?!
- Cholera nie krzycz jasne ?!
- Sam krzyczysz !!! - wrzasnęła zapłakana
- Zamknij się ! Ja teraz mówię !
- Zostaw mnie w spokoju !
- Dobra proszę bardzo ! Siedź tu sobie ile chcesz jak będziesz chciała pogadać to krzyknij. Nara lalunia
Diego
wyjął klucz i wyszedł z pokoju , głośno trzasnął drzwiami. Dziewczyna
była wystraszona , nie wiedziała jakie ma wobec niej zamiary. Chciała
jak najszybciej uciec , wytarła łzy i podeszła do okna."Trochę wysoko" pomyślała , mimo to chciała otworzyć okno ale bez rezultatu. "Może da się je wybić?"
wzięła krzesło i rzuciła w okno. Jednak ono jedynie się od niego
odbiło. Zrezygnowana usiadła na łóżku i znowu zaczęła płakać. Policzek
bardzo ją piekł , brunet jest silny , a ona nie bardzo.
W
tym samym czasie chłopak siedział w swoim pokoju , grając w jakieś gry.
Pokój miał obok jej , słyszał co robi ale dla pewności obok komputera
ma monitor gdzie widzi co robi dziewczyna. Już wcześniej zamontował
kamery. Domyślił się , że próbuje uciec ale nie zdoła bo szyby są z
grubego szkła. W pewnym momencie usłyszał , że coś nuci. Włączył głos na
monitorze i zaczął słuchać jej głosu. Dziewczyna przestała śpiewać.
- Nudzę się , chce pogadać - zaczęła krzyczeć
- No i gitara - powiedział sam do siebie i poszedł do niej
- Już sobie śliczna popłakała ?
- Tak ... - wyszeptała
- I zapamiętaj sobie na przyszłość bez numerów , nie chce żeby twoja śliczna buźka miała potem siniaki
- Mhm ... moi rodzice mogą zapłacić za mnie
- Co ? -spytał zaskoczony
- Powiedz ile chcesz pieniędzy
- Myślisz , że mi o kasę chodzi ?
- A nie ?
- Yyy ... nie ? Potrzebuje laski do zabawy
- Co ... - wydukała
-
No to , układ jest prosty ty mi dajesz to czego chce i jesteś grzeczna ,
a ja cie nie skrzywdzę i będziesz traktowana jak księżniczka. Jak cie
przytulam i całuje masz nie uciekać jasne ?
- Ty powinieneś się leczyć !
- O ja misiek nie przesadzaj będziesz dostawać najlepsze ciuszki i wszystko co zapragniesz , powinnaś się cieszyć
- Nic od ciebie nie chce psycholu
- Masz pecha bo ja chce ciebie
- Może załatwić ci psychologa ?
- Dziwne podobno jesteś nieśmiała ?
- Bo jestem a ty jesteś walnięty !
Nagle
dziewczyna zemdlała , chłopak był zmieszany. Nie wiedział czy to z
przemęczenia czy może coś poważniejszego. Położył ją na łóżku i przykrył
kocem. Przyniósł sobie laptopa i półleżąc półsiedząc ułożył się obok
niej.
______________________________________________________________
No i jest rozdział. Miałam nie pisać , ale po prostu muszę bo o tej historii myślałam długo. Miłego czytania życzę.
1) Dlaczego ona zemdlała ?
2) Chłopak znów ją uderzy ?
3) Czym zaskoczy go Francesca ?