Diego przytulił Francesce ,a ona dumna z siebie nie odsunęła sie. Dziewczyna spojrzała na Leona , który był wyraźne zmieszany to dało jej jeszcze większą satysfakcje. Diego podał jej książkę i objął od tyłu. Ręce położył ja jej brzuchu , a głowę na ramieniu.
- Więc mamy problem z kolorem
- Najlepiej czerwony - powiedziała pewnie
- A nie różowy ? - powiedział Leon
- Sorka nie jestem diwą nie lubię tego koloru - wystawiła mu język
- Czyli tyle możesz lizać - zaśmiał sie Diego
- Znowu zaczynasz ?!
- No już , przepraszam to czerwony ?
- Lub czarny bo facet ale będzie sie brudzić
- No tak i będziemy musieli go myć
- My ? - spytała
- No chyba będziesz mi pomagać ?
- Zastanowię się - posłała mu swój uśmiech
- Dobra ja lecę nara
- No dzięki Leon za suczkę
- Spoko wpadne może jutro , pa Franuś
- Pa Deluś , znaczy Leuś - zaśmiała sie
- Leoś jak coś
- Jakoś wole Deluś
- Oh - zły wyszedł
Diego popatrzył na dziewczynę rozbawiony. Ona usiadła na kanapie i zaczęła przeglądać książkę z motorami. Chłopak oczywiście usiadł obok i ją objął. Czarnowłosa popatrzyła na jego rękę , wzruszyła ramionami i przeglądała dalej. Brunet od razu pewniej przysunął się bliżej.
- Nie zapędzaj się - powiedziała nie odrywając wzroku od lektury
- No ale nie zareagowałaś
- Bo mi to nie przeszkadza , ale bez przesady okej ?
- Okej niech ci będzie a już myślałem ...
- Że wskocze ci do łóżka ?
- Powiedzmy ...
- Przypominam ci że znamy się dzień i mnie porwałeś
- To co z tego ?
- Wiem inne wskakiwały ci do łóżka ale sorry
- Oj misiek
- Ten mi się podoba
- Czyli czarny , no możemy być jedziesz ze mną do salonu ?
- Ja ? Serio ?
- Tak , nie chce byś sama w domku siedziała
- A jak ci ucieknę ?
- I tak cie znajdę i będziesz mieć przechlapane
- No ale ...
- Cichutko nie ma ale jest tak
- A kupisz mi coś ? - spytała jak małe dziecko
- Oczywiście córciu co będziesz chciała
- Chcę wolność
- Już ją masz , nie jesteś zamknięta w pokoju
- Taką inną wolność
- Może kiedyś a teraz do salonu
Oboje wyszli z domu , Diego wziął inny samochód. Od razu zastanowiła się ile on może ich mieć. Pojechali do salonu , dziewczyna dokładnie przyglądała się motorom. Chłopak ciągle dla pewności trzymał ją za rękę. Czuła sie dziwnie , nie miała chłopaka więc w sumie to był jakby jej pierwszy raz chodzenia w ten sposób. W końcu oboje byli zgodni co do jednego czarnego pojazdu. Kosztował aż cztery tysiące ale brunet i tak go kupił. Zapakował go do przyczepy samochodu. Dziewczyna w tym czasie chciała sie oddalić ale on tylko na nią spojrzał a ona stanęła w miejscu. Ręką wskazał by podeszła. Zamknęła oczy i czekała aż ją uderzy. Poczuła jego delikatny pocałunek na jej czole.
- To co kocie do galerii ?
- Galerii ?! - krzyknęła
- Cichutko bo ludzie usłyszą i pójdą z nami
- Ale serio idziemy do galerii ?
- No tak musisz sobie kupić co tam chcesz
- Dziękuje - mocno się w niego wtuliła
- Wiesz chyba częściej będziemy tam jeździć - uśmiechnął się
Byli już w galerii , chłopak zaprowadził ją do najlepszego sklepu z sukienkami. Nie poznawała tej galerii ale nie myślą o tym czuła się ja w raju. Zaczęła przymierzać rzeczy. Brunet usiadł wygodnie na krześle przed przymierzalnią i tylko się uśmiechał jak widział ją w czymś nowym.
Po dość długich zakupach spakowali wszystko do samochodu. W drodze powrotnej dziewczyna sie odezwała.
- Diego bardzo ci dziękuje
- Ja dziękuje , że byłaś w miarę grzeczna
- Myślałam że chcesz mnie zgwałcić ...
- Bo taki miałem zamiar
- A teraz ? - spytała
- Teraz to sam nie wiem , pociągasz mnie , ale też jest coś w tobie co nie pozwala mi cie skrzywdzić , pierwszy raz mam taką sytuację.
- Wow , szczerze gadasz o uczuciach ?
- Wiem , chyba się przeziębiłem - zaśmiał sie
- To nic złego wiesz o tym ?
- Powiedzmy ...
- Wszystko w porządku ?
- Chciałbym cie pocałować
- Mhm ... nie całowałam się - spuściła głowę
- Serio ? Taka ślicznota ?
- Nie miałam nigdy chłopaka , często sie przeprowadzam
- Rozumiem - zatrzymał sie na poboczu
- To w końcu musi być twój pierwszy całus
- Nie potrafie sie całować ...
- Każdy umie , daj mi działać dobrze ?
- Diego ...
Chłopak wysiadł z samochodu i otworzył jej drzwi. Dziewczyna wysiadła , serce biło jej coraz szybciej. Chłopak podszedł bliżej , dziewczyna zaczęła się bardzo bać. Złapał ją za ręce i złożył pocałunek na jej ustach.
__________________________________________________________
Pierwszy rozdział z którego nie jestem zadowolona , na chwile mi chyba wena uciekła. No ale rozdział jak rozdział. Jest pierwszy buziaczek , przepraszam że mało romantyczny i wogóle. Dziękuje za 3 komentarze bardzo się z nich ciesze.
1) Jak zareaguje dziewczyna ?
2) Dobrze będzie wspominać pierwszy pocałunek ?
3) Czy "para" będzie mieć kłopoty?
Cuudny!
OdpowiedzUsuń1.Dobrze :D
2.Taak!
3.Niee!
JA myślę ze w tym rozdziale nic nie brakuje :)
Super :*
OdpowiedzUsuń