niedziela, 16 lipca 2017

Rozdział 42

••• Francesca •••

Przeprowadzka ? Czy on całkiem oszalał ? Nie chce stąd wyjeżdżać , po raz pierwszy mam przyjaciół. Gdy wyszłam , a raczej wybiegłam z domu zobaczyłam samochód. To był Diego , nie ważne co tutaj robi tylko on może mnie stąd zabrać. Zdziwił się jak wsiadłam , powiedziałam by odjechał , zrobił to prawie od razu.

- Ojciec ci coś zrobił ?
- Czemu byłeś pod moim domem ?
- Zadałem pytanie pierwszy.
- Śledziłeś mnie ? Co znowu chcesz mnie porwać ?
- Jakbym chciał to byś mi to ułatwiła. Powiesz mi co się stało ?
- Nie mam zamiaru.
- No weź mi nie powiesz ?
- Owszem. 
- A jak ci kupie lody czekoladowe ? 
- Chcesz mnie przekupić ?
- A dasz się przekupić ?
- Może ...
- To jedziemy do sklepu. 
- Okej ...

Co chwile mój telefon dzwonił. W końcu go wyłączyłam. Czy to źle , że pojechałam z Diego ? Porwał mnie , bił , gwałcił ... jednak to była jedyna szansa by uciec od ojca.  Pojechaliśmy do lodziarni , tam Diego pozwolił mi wybrać deser.

- Powiesz mi co się stało ? 
- Dziękuje , że akurat byłeś ... choć to dziwne ...
- Francesca wybacz mi proszę ...
- Ja nie potrafię Diego ...
- Zmienię się dla was.

- O nie ! Mój ociec wszedł ...
- Co ?
- Kryj mnie błagam cie ...
- Skrzywdził cie ?
- Diego on nas zabije !

Chłopak spojrzał na mężczyznę. Wziął mnie za rękę i pociągnął pod stół. Cudem się wymknęliśmy z tej lodziarni. Już to sobie wyobrażam jakby zareagował. A jakby poznał Diego ? Wtedy była by totalna masakra. Pojechaliśmy do parku.

- Powiesz mi w końcu co się stało ?
- Nie ... i dzięki.
- Drobiazg. 
- Nie powinniśmy się spotykać. 
- Co ? Czemu ?
- Diego wiesz dlaczego ... zresztą to i tak nie wyjdzie.
- Fran ja chce wszystko naprawić naprawdę. 
- Tego się nie da naprawić ...
- Przepraszam , ale to koniec naszej znajomości. 
- Nie może być koniec , będziemy mieli dziecko.
- Sama je wychowam , dam radę rodzice mi pomogą.
- Ukrywasz się przed nimi.
- To chwilowe ... Żegnaj Diego. 
 - Nie ...

Złapał mnie za rękę i pociągnął , w ten sposób wylądowałam na jego kolanach. Patrzyłam co robi , zbliżył się do mnie. Czułam jego mocne perfumy , słyszałam jego oddech. Złożył na moich ustach czuły pocałunek ... tym razem pozwoliłam mu na to. Wiedziałam , że to nasz ostatni pocałunek. Że to nasz koniec.




••• Violetta ••• 

 Nie rozmawiam z Leonem , nie odbiera ode mnie telefonów. Diego dalej jest na mnie wściekły , zachowuje się tak jakbym wcale nie była z nim spokrewniona. To nie moja wina , że Leon został postrzelony. Siedziałam w pokoju , gdy usłyszałam głos mamy. Wołała mnie , nie chciało mi się zejść na dół , ale się zmusiłam.

- No co chcesz ?
- W salonie masz gościa. 
- To Fran ? - Powiedziałam na głos i poszłam 
- Hej piękna. - Usłyszałam głos Leona , byłam w szoku
- Leon ... 
- Nie cieszysz się , że jestem ? 
- Cieszę ... ale nie jesteś na mnie zły ?
- Na ciebie nigdy skarbie. 
- Przecież nie odbierałeś ...
- Rozładował mi się telefon , a ty mnie nie odwiedziłaś ślicznoto.
- Myślałam , że będziesz mnie nienawidził ...
-  To nie była twoja wina ... chodź tutaj. 

Uśmiechnęłam się. Gdy do niego podeszłam , położył prawą dłoń na moim policzku. Potem złożył długi pocałunek na moich ustach. On mi wybaczył ? 
Dalej jesteśmy parą ! Nie mogę po prostu w to uwierzyć ... Mocno mnie przytulił , ja się w niego wtuliłam. Razem poszliśmy do mojego pokoju. 

- To nie jest sen prawda ? - Spytałam 
- Nie ... a jeśli tak to się nie budźmy kwiatuszku.
- Nie wiesz jak się o ciebie bałam ... o nas ...
- Nie tyle czekałem by cie teraz stracić Violu , bardzo cie kocham. 
- Ja ciebie też Leoś. 
- Tylko prośba , nie dotykaj tego prawego barku dobrze ? 
- Tak ! Ale Diego ...
- Co Diego ?
- On nie pozwala mi się z tobą spotykać ...
- Znowu ?
- Raczej tobie ze mną ...
- Co ?
- Powiedział , że to moja wina. Że mogłeś przeze mnie zginąć ...
- Nikt nas nie rozdzieli kochanie jasne ?
- Tak !

Byłam taka głupia ... czemu ja wcześniej nie zerwałam z Federico ? Przecież wtedy Leon by nie cierpiał , on mnie kocha. Naprawdę mnie kocha , teraz to udowodnił. Leżałam ze swoim ukochanym chłopakiem na moim łóżku.  

- Czekaj dostałem sms od Diego.
- Co pisze ?
- Jak dałem środki usypiające Fran coś jej będzie ?
- Jak to dał ?
- Czekaj piszę do niego.
- Chyba jej nie porwał znowu. 
- Aż tak głupi raczej nie jest.
- No chyba ...
- Porwałem ją i nie wiem czy one nie wpłyną na dziecko.
- Porwał ją ! 
- Na to wychodzi ...
- Palant !
- Akurat teraz się zgodzę. Chodź jedziemy do niego.
- Dobra. 

Serio ? Czy on jest aż tak głupi ? Porwał Francesce po raz trzeci ! Pojechaliśmy do domu mojego brata. Leon wszedł bez pukania. Francesca leżała na kanapie , wyglądała jakby spała. Diego wyszedł z kuchni bardzo zadowolony.
_______________________________________________________________________

Hejo dziś rozdział taki średni (krótki). Kolejne porwanie. 
Już trzecie , jak ja lubię wszystko komplikować ha ha ha


1) Dlaczego Diego porwał Francesce ?
2) Ojciec Fran widział ich w lodziarni ?
3) Leon i Violetta będą szczęśliwą parą ?

5 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Kochasz komplikować co nie?
      😂😂
      Cudowny
      Leon nie jest zły. Tak myślałam...
      Przecież Vilu nie jest niczemu winna
      1. Palant...Idiota i Bóg wie co jeszcze....Czy on myśli? Stres źle wpływa na dziecko,niektóre leki chyba też
      2. Chyba nie
      3. Taaak to na pewno 😘
      Superaśny
      Czekam na kolejny
      I od razu zajmiesz mi miejsce?
      A kiedy rozdział na drugim blogu? (O Leonetcie )
      😉😉😉

      Usuń
  2. ej no nie może być koniec Diecescy
    Diego, nie poddawaj się i bierz sprawy w swoje ręce. Z pewnością Ci Fran wybaczy bo Cie kocha!
    Leonetta zdecydowanie dziś najsłodsza <3
    Fran zostaje w Argentynie! Diego pomoże :)
    Fede wróć kiedyś :( Pod lepszą postacią
    Leóś żyje! Dieguś good bff <3
    I'm praying for Diecesa!
    1. bo ją kocha i nie może bez niej żyć, a Fran o tym nie wie. Diego powiedz jej o swoich uczuciach, skarbie :)
    2. nie, za ślepy był
    3. Leonetta z pewnością
    Pozdrawiam i życzę duużo weny :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej ;) to ja .
    to więc tak .
    1 Po ją kocha
    2 Tak ( chyba tak ) albo i nie .
    3 Tak :) <3
    Rozdział jest super <3

    Mam pytanie zadedykujesz dla mnie rozdział ze samą Diecescą proszę .

    OdpowiedzUsuń
  4. Leon nie jest zły na Violę. Mogą teraz być razem. To naprawdę dovra wiadomość.

    Diego znowu porwał Francescę? Debil! Ale jednak teraz nie będzie jej bił i gwałcił, chyba. Tylko niech spróbuje!
    Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział. Ten to jest perełka
    Pozdrawiam

    Mrs. Devil 💕

    OdpowiedzUsuń