••• Diego •••
Zobaczyłem Violette na ławce z Cami. Płakała ... nie jestem za tym by była z Leonem. No ale ... jednak to moja siostra i jej szczęście jest najważniejsze. Dobra najpierw zajmę się nią , potem naprawię moje relacje z Francescą. Usiadłem obok niej i przytuliłem ją. Dziewczyna jeszcze bardziej wybuchła płaczem.
- Violetta nie płacz.
- Jaka ja byłam głupia ...
- Nie mów tak.
- Ale taka jest prawda ...
- Jesteś najmądrzejszą osobą jakaś znam , naprawdę.
- Mówisz tak bo jestem twoją siostrą.
- Dobra opowiedz mi jak to wszystko było.
Moja siostra otarła łzy , Cami podała jej chusteczkę. Zaczęła opowiadać. Naprawienie ich związku będzie trudniejsze niż myślałem. Zadzwoniłem do byłego przyjaciela. Nie odebrał. Rozejrzałem się dookoła. Viola powiedziała , w którą stronę poszedł. Udałem się w tym kierunku i znalazłem go po kilku minutach.
- Musimy pogadać.
- Diego daj mi spokój przecież jej nie skrzywdziłem.
- Wiem. Nie chce gadać o tym.
- A o czym ?
- Masz ochotę się nawalić ? Jak za dawnych czasów.
- Po co ?
- Zawsze ci to pomagało jak miałeś doła.
- Przecież śpimy u rodziców Francescy.
- To tylko lekko się nachlejemy. Może się już pogodzimy co ?
- Nawet nie wiem o co poszło.
- Ja też.
- Chodź. Naprawię ci złamane serce.
- Przecież właśnie zerwałem z twoją siostrą.
- Wiem. No chodź ja stawiam.
- Spoko.
Czy to jest pierwsza część planu ? Nie. Chwilowo chce odzyskać przyjaciela.
Mała przerwa im się przyda , chyba Violetta aż tak bardzo się nie załamie. Bardziej obawiam się jej reakcji na to , że jej przyjaciółka chodzi z jej byłym.
••• Francesca •••
Leże z Simonem na moim łóżku. Chłopak opowiada mi co robił w pracy. Pracuje w firmie swojego ojca , więc trochę tego jest. W pewnym momencie dotyka mojego brzucha. Patrze na niego pytająco , a on się uśmiecha , odwzajemniam gest.
- To dziecko Diego tak ?
- Mhm ...
- Chodziłaś z nim i się przyjaźnicie ?
- Tak.
- Mogłabyś podać mnie jako ojca ?
- Co ?
- Chce wam stworzyć dom , a jak Diego będzie się wtrącał to ciężko.
- Ale przecież ona nie jest twoja.
- Wychowam jak swoje , zresztą już je kocham.
- Byłbyś w stanie ?
- Oczywiście , obie bardzo was kocham.
- Zastanowię się dobrze ?
- Tak.
Pocałował mnie namiętnie w usta. Chce bym podała go jako ojca. Czy to aby na pewno dobry pomysł ? Nie wiem czy Diego się zgodzi ... To się dzieje zbyt szybko , przecież ona urodzi się za 3 miesiące. Nie wiadomo czy będę jeszcze z Simonem , jeśli podam go jako ojca będziemy ze sobą złączeni na całe życie. Jeśli nie ... będę złączona z Diego ... Pogadaliśmy trochę , razem z moim ojcem wnieśli dwa materace do mojego pokoju. Chciałam by Cami i Viola spały u mnie.
- Ja już pójdę kochanie.
- A musisz ?
- Jeśli chcesz jutro wpadnę.
- Na noc ?
- A mogę ?
- Ja wszystko zorganizuje załatwię miejsca do spania w jakimś pokoju.
- Dobrze.
- Ty , ja , Leon , Diego , Cami i Viola.
- Viola ?
- Tak moja przyjaciółka.
- Okej ...
- Coś nie tak?
- Wszystko w porządku po prostu stresuje się przed poznaniem twoich znajomych. Trochę się ich teraz nazbierało skarbie.
- No tak , ale spokojnie są spoko.
- Dobrze.
- Może zrobimy ognisko ?
- Bardzo chętnie.
Odprowadziłam go pod same drzwi. Dostałam ostatnie buziaka w usta i poszedł. Normalnie go uwielbiam , daje mi tyle radości jak nikt inny. W tak krótkim czasie się w nim zakochałam. Tak kocham Diego ... znaczy Simona.
••• Violetta •••
Długo jeszcze siedziałam na ławce. W oddali obserwowałam jakąś dziewczynę która jeździła na wrotkach. Jest naprawdę bardzo dobra. To nie była normalna jazda. To wyglądało jak taniec , jakaś historia ... Zaciekawiła mnie i to bardzo. Jeśli byśmy wprowadzili układy taneczne na wrotkach do Studia ? To by było coś niesamowitego. Dzięki niej na chwile zapomniałam o bólu po stracie Leona. Wstałam i bez słowa podeszłam do niej. Ona się zatrzymała.
- Hej jestem Violetta.
- Luna.
- Mam pytanie.
- Pytaj śmiało.
- Mogłabyś mnie nauczyć jeździć na wrotkach ?
- Viola co ty ...
- Cicho Cami ... więc ? Oczywiście jak chcesz zapłacę.
- Nie musisz mi płacić. Zapraszam do Rolera tam cie nauczymy.
- A Roler to ?
- Taki jakby bar , tam jest specjalny parkiet do jeżdżenia.
- Podasz Adres ?
- Tak chwila. - Wzięła kartkę i długopis
- Tu masz jeszcze mój numer na wszelki wypadek.
- Dzięki.
- Zapraszam. - Uśmiechnęła się odjechała
- Violetta wrotki ?
- Tak Camila trzeba się nauczyć czegoś nowego.
- No w sumie.
- Zresztą idziesz ze mną. Razem będziemy się uczyć.
- Chyba żartujesz ...
- Oj kochana nigdy nie żartuje.
Zadzwoniłam do Francescy bo nie wiedziałyśmy z Cami jak wrócić. Przez długi czas tłumaczyłyśmy gdzie jesteśmy. Przyjechała po nas z tatą. Zjadłyśmy kanapki , pokazała nam cały swój dom i ogród. Szkoda tylko , że nie poznałam jej chłopaka.
_____________________________________________________________________
_____________________________________________________________________
Czy ja zaczęłam łączyć Violette z Soy Luną ?
Tak :D Przepraszam nie mogę się powstrzymać , mam nadzieje że czytelnicy nie odejdą , ale wręcz przeciwnie pojawią się nowi dzięki temu serialowi. Niedługo pojawi się ankieta. Jednak już teraz możecie pisać czy to dobre połączenie ?
1) Diego i Leon zostaną ponownie przyjaciółmi?
2) Jak Viola zareaguje , że Fran chodzi z Simonem?
3) Violettcie będzie wychodzić jazda na wrotkach ?
4) Francesca zdecyduje się podać Simona jako ojca córeczki ?
Pierwsza 😂
OdpowiedzUsuńCudny
Usuń1. Tak
2. Będzie zła lub zdziwiona
3. Nie
4. Wątpię
Proszę Cię nie łącz!!
PROSZĘ! !
Czekam na kolejny
Uwielbiam Soy Lune...nawet mam w planach założenia bloga, ale takie łączenie? Nie wiem, ale mi nie przeszkadza :)
OdpowiedzUsuńAle rozidzial boski...tylko ta Leonetta :/
Ale Simon i Fran szczęśliwi! ♡Ale i tak Fran kocha Diega, ja to wiem ♡
Jak założysz liga o soy lunie daj znać chętnie poczytam :)
Usuńrozdział perełka xD
OdpowiedzUsuń1. haha jak za dawnych czasów <3
2. myślę, że chłodno albo zaraz wszystko powie że to jej były
3. pewnie
4. nie, błagam nie
Łącz co i jak chcesz mi pasuje <3
Pozdrawiam :3
A. ania
Rozdział jest najlepszy i bardzo fajny .
OdpowiedzUsuńTo więc tak.
1 No jasne że tak
2 będzie zaskoczona , po ona nie wiedziała , Ale Viola jej powie że on był kiedyś z nią .
3. No nie wiem chyba nie , po jak będzie pierwszy raz na wrotkach , to na początku może się wywalić , ale mam nadzieję że się na uczy i będzie umiała ;)
4 Nie wiem, niech Fran to dobrze przemyśli , ja wolałam bym aby Diego był ojcem córki Fran ponieważ on będzie jej ojcem , to więc aby to Fran dobrze przemyślała , po coś mi się wydaje że ten Siamon coś knuje .
Ja nie lubię tego serialu Soy Luna, ale mi to nie przeszkadza że łączyć Violette z Soy Luną , jak lubisz łączyć to, łącz co chcesz. Tak nawet jest bardzo ciekawie i fajnie się to czyta ;)
Pozdrawiam i czekam na następny :)
Hejka!
OdpowiedzUsuńRozdział jest super!
No, no, no... Simon chce, żeby Fran podała go jako ojca jej córeczki... Ciekawe jaki ma w tym cel... Mam nadzieję, że to jednak Diego zostanie wpisany w papierach...
Kiedy Leonetta wróci do siebie?
Wpadniesz do mnie na rozdział?
Buziaki
Miss Blueberry